W sklepach zaczyna go brakować. Znowu

Sytuacja epidemiologiczna w Polsce nie poprawia się. Coraz więcej osób, w obawie przed zakażeniem, myśli o ograniczeniu wyjść z domu do niezbędnego minimum. Polacy powoli zaczynają robić zapasy.

Czytaj także: Nocna decyzja ws. zakazu handlu. Projekt trafił do Sejmu

Jednym z produktów, który szybko znika z półek sklepowych, jest papier toaletowy. Poinformował o tym portal korso.pl, którego czytelnicy zaczęli zauważać coraz większe braki w sklepach. Na półkach zaczyna brakować także innych podstawowych produktów.

Czytaj także: Nagła narada w siedzibie PiS. Tematem nadzwyczajna sytuacja w Polsce

Podobną sytuację mieliśmy wiosną tego roku, gdy rozpoczęła się pandemia koronawirusa. Półki sklepowe wówczas opustoszały, ponieważ klienci, w obawie przed zamknięciem sklepów, zaczęli robić zapasy na trudne czasy.

Czytaj także: Odłożyli hełmy i tarcze. Policjanci przeszli na stronę protestujących

Wiosną apelowano, żeby nie panikować. Sklepy pozostaną otwarte. Poza tym jeśli ktoś kupuje na raz kilka opakowań papieru toaletowego, środków czystości czy produktów spożywczych, to osoby, które przyjdą po nim do sklepu, mogą już nie mieć do nich dostępu. Po prostu ich zabraknie. Przed kolejną dostawą półki będą świecić pustkami. Zachowajmy więc zdrowy rozsądek.