Wybory prezydenckie w USA. Ludzie zbroją się na potęgę
Walmart, amerykański gigant handlu detalicznego, wycofał ze sklepowych półek broń i amunicję. Towar ten przeniesiono do magazynów, ale klienci wciąż mogą poprosić o jej kupno pracowników sklepów. To zapobiegawczy krok przed ewentualnymi niepokojami społecznymi w okresie amerykańskich wyborów prezydenckich.
Przed wyborami prezydenckimi w USA ze sklepów Walmart wycofywana jest broń. Dzieje się tak z obawy przed reakcjami na wyniki głosowania.
Sieć już wcześniej wycofywała broń oraz amunicję z półek. Stało się tak po śmierci George'a Floyda i serii protestów Black Lives Matter, które miały miejsce niemal we wszystkich większych miastach.
Rekord sprzedaży broni w USA
Widzieliśmy przypadki niepokojów społecznych i tak jak robiliśmy kilkukrotnie w ostatnich latach, wycofaliśmy broń i amunicję z półek. To środek zapobiegawczy, dla większego bezpieczeństwa naszych pracowników i klientów - powiedział rzecznik Walmartu.
Ukradli historyczne przedmioty warte ponad 1,5 miliona euro
Szacuje się, że rok 2020 będzie rekordowy pod względem sprzedaży broni w USA. Wiąże się to m.in. z narastającym niepokojem społecznym, protestami oraz obawami o życie kobiet i czarnoskórych obywateli. W tym roku do wzrostów przyczyniła się do tego także pandemia COVID-19
Amerykanie praktycznie zawsze kupują broń palną i amunicję w trakcie roku wyborczego. Boją się, że prezydent wybrany przez demokratów może zakazać lub ograniczyć posiadanie broni.