Wybuch hulajnogi elektrycznej w Poznaniu. Mogła spłonąć cała kamienica
We wtorek (12 sierpnia) ok. godz. 19.00 mieszkańcy jednej z kamienic przy ul. Łukaszewicza w Poznaniu usłyszeli głośny huk. Okazało się, że wybuchła hulajnoga elektryczna, pozostawiona na korytarzu. Z budynku ewakuowano sześć osób. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Wybuch hulajnogi na klatce schodowej
Do zdarzenia doszło 12 sierpnia około godziny 19. Mieszkańcy budynku przy ul. Łukaszewicza w Poznaniu usłyszeli głośny huk. Okazało się, że doszło do wybuchu hulajnogi elektrycznej. Sześć osób zostało ewakuowanych. Na miejsce, oprócz straży pożarnej, wysłano karetkę.
Otrzymaliśmy zgłoszenie o wybuchu hulajnogi elektrycznej na kondygnacji budynku przy ul. Łukaszewicza w Poznaniu. Sześć osób zostało ewakuowanych z budynku. Na miejscu działa sześć naszych zastępów. Na miejsce również ma przyjechać pogotowie - relacjonował Dyżurny Wielkopolskiej Straży Pożarnej w rozmowie z portalem epoznan.pl.
W sąsiednich mieszkaniach również unosił się dym. "Poczuliśmy dym, w tym samym momencie pod kamienicę przyjechało kilka wozów strażackich na sygnale. Kazali nam natychmiast opuścić mieszkanie. Na klatce unosił się dym i zobaczyłem jak strażak wynosi hulajnogi z innego mieszkania. One nadal się dymiły" – relacjonował czytelnik portalu wpoznaniu.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duża grupa migrantów na granicy. Decyzja mogła być tylko jedna
Portal podaje, że obok ładowanej hulajnogi była druga, która również została zniszczona. Służby badają okoliczności tego groźnego incydentu.
Czytaj także: Koszmar turystów na Majorce. 12 osób trafiło do szpitala
Wybuch hulajnogi w Poznaniu
Ostatnio hulajnogi elektryczne stały się bardzo popularne. Okazuje się, że mogą stanowić zagrożenie nie tylko na drogach, ale i w domach.
Niestety, niewielu użytkowników zdaje sobie sprawę z realnego zagrożenia, jakie niosą ze sobą baterie litowo-jonowe. Wystarczy drobna usterka – przeładowanie, uszkodzenie mechaniczne czy nieoryginalna ładowarka – by w ciągu kilku sekund doszło do (...) gwałtownego przegrzania baterii. W efekcie hulajnoga może się samoczynnie zapalić, a towarzyszy temu intensywne zadymienie, ogień i toksyczne opary – czytamy we wpisie na profilu Oczami Strażaka na Facebooku.
Pożar rozwija się błyskawicznie, a jeśli hulajnoga przechowywana jest np. w korytarzu, może odciąć drogę ucieczki, stwarzając śmiertelne zagrożenie dla domowników.
Źródło: dziendobry.tvn.pl, wpoznaniu.pl, epoznan.pl, Oczami Strażaka; Facebook
