Wyciekły dane uczniów z systemu CKE. Jak do tego doszło?

Centralna Komisja Egzaminacyjna potwierdziła, że dane osobowe polskich uczniów wyciekły do darknetu. W sieci pojawiły się między innymi nazwiska, loginy, adresy zamieszkania, a także numer telefonów. Według CKE, odnotowano "nieautoryzowany dostęp do danych z konta pracownika szkoły".

Wyciekły dane uczniów. CKE potwierdzaWyciekły dane uczniów. CKE potwierdza
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Sławomir Kamiński
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Centralna Komisja Egzaminacyjna (CKE) potwierdziła, że dane polskich uczniów zostały opublikowane w sieci. O sprawie poinformował serwis cyberdefence24.pl.

Jak czytamy, 6 kwietnia 2025 r. na znanym blogu hakerskim pojawił się wpis, w którym nowy użytkownik przyznał się do kradzieży danych z Systemu Informatycznego Obsługującego Egzaminy Zawodowe powiązanego z CKE. Wpis zawierał próbkę danych kilkunastu uczniów.

Wyciek obejmował 12 rekordów zawierających informacje takie jak imiona, nazwiska, numery PESEL, daty urodzenia, adresy zamieszkania, numery telefonów, adresy e-mail oraz informacje o płci. Adresy wskazują, że dane te należały do uczniów z jednej szkoły lub różnych placówek w tym samym mieście.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

TVP łamie prawo ws. debaty? "Nie jest taka, jaką chcielibyśmy widzieć"

Serwis CyberDefence24 poinformował o sprawie Wydział Egzaminów Zawodowych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

Jak doszło do wycieku danych?

CKE potwierdziła, że doszło do wycieku danych, okazuje się jednak, że nie był on wynikiem złamania zabezpieczeń systemu, lecz prawdopodobnie kradzieży hasła jednego z pracowników.

Dane udostępnione w darknecie są prawdziwe, czego skutkiem jest naruszenie ochrony danych osobowych. (...) odnotowaliśmy nieautoryzowany dostęp do danych z konta pracownika szkoły, która organizuje egzaminy zawodowe z wykorzystaniem systemu SIOEZ. Z ustaleń CKE wynika, że nieautoryzowany dostęp był możliwy, gdyż pracownik szkoły wykorzystywał to samo hasło do prywatnych celów - wyjaśniła Centralna Komisja Egzaminacyjna, cyt. przez CyberDefence24.

Jak dodano, wyciek dotyczy "mniej niż 150 rekordów", a dane pochodzą z jednej placówki edukacyjnej (ośrodka egzaminacyjnego). Poszkodowane osoby zostały już poinformowane o incydencie, sprawą zajęły się też odpowiednie służby.

CKE zapewnia, że podjęto działania mające na celu zabezpieczenie systemu przed podobnymi sytuacjami w przyszłości.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra