Żona Mackiewicza ma dość. "Jeśli nie przestaniecie go opluwać…"

Anna Solska, żona Tomasza Mackiewicza, nie wytrzymała fali hejtu, jaka spływa na alpinistę, jego dzieci i nią samą. Za pośrednictwem Facebooka dała wyraźnie znać, że nie będzie tego dłużej tolerować. Emocjonalny wpis poruszył internautów.

Anna Solska, żona Tomasza Mackiewicza ma wiadomość dla hejterów
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Anna Solska
Karolina Błaszkiewicz

"Proszę o powstrzymanie się od złych i nieludzkich komentarzy na tej stronie. Tomek zawsze pomagał innym, dawał z siebie wszystko każdemu, niewiele albo nic nie zostawiając sobie. Brał na siebie cierpienia innych i każdemu w cierpieniu starał się ulżyć. Nie miał nic w znaczeniu materialnym. Całe życie bardzo ciężko pracował. Podobnie jak ja" – apeluje na Facebooku Anna Solska. To jej odpowiedź na hejt po uruchomieniu zbiórki pieniężnej, najpierw na ratowanie Mackiewicza, dziś na trójkę jego dzieci.

Nie wszystkim podoba się fakt, że pieniądze trafią do bliskich alpinisty, podając m.in. takie argumenty jak "Mógł ich zabezpieczyć" czy "Po co właściwie się tam pchał?", a nawet, że "za taką śmierć nic się nie należy". Te słowa docierają do Solskiej i głęboko ją ranią, o czym pisze bez owijania w bawełnę. "O pieniądze nigdy nie dbał. Wręcz przeciwnie. Uważał, że są przyczyną największego zła na tym świecie" – wspomina męża i zaraz ostrzega hejterów. "Jeżeli nadal będziecie Państwo opluwać Jego i naszą rodzinę na tej stronie, wyłączę komentarze. Mimo wolności słowa. Dla Jego pamięci i z szacunku do Niego" – stwierdza.

Dalej żona Mackiewicza dodaje, że wolałaby nie poznawać ocen internautów w czasie żałoby. "Zostawcie je Państwo na później albo zachowajcie je dla siebie" – czytamy. Mimo że każdy ma prawo mówić i pisać, co tylko zechce, to Solska stwierdza: "Ale nie na tej stronie i nie w tej chwili.".

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi