Zwłoki kobiety znalezione za stacją Orlen. Dramat w Olsztynie
W niedzielnie przedpołudnie 14 maja w jednym z lokalnych ogródków działkowych przy al. Sikorskiego w Olsztynie znaleziono zwłoki kobiety. Ciało leżało za stacją Orlen. Policję wezwał przypadkowy świadek, który dokonał makabrycznego odkrycia.
O zdarzeniu informuje portal tko.pl. Komenda Miejska Policji w Olsztynie otrzymała zgłoszenie od przypadkowego świadka, który zadzwonił na telefon alarmowy. Służby niezwłocznie udały się we wskazane miejsce.
Czytaj także: Zdjęcie z Sopotu. W końcu ktoś zobaczył problem
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Niestety, po przybyciu na miejsce potwierdziły najgorsze obawy, kobieta nie żyła. Jak ustalił portal tko.pl tożsamość zmarłej wciąż pozostaje nieznana.
Funkcjonariusze prowadzą dochodzenie w celu ustalenia, kim była kobieta oraz jak doszło do jej śmierci. W poniedziałek 15 maja ma odbyć się sekcja zwłok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Równolegle z ustaleniem tożsamości zmarłej, prowadzone są intensywne działania mające na celu ustalenie przyczyny jej śmierci - przekazał rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie portalowi tko.pl.
Czytaj także: 50-latek wynajął prostytutkę. "Zdążyłem zdjąć buty"
Decyzją prokuratora, w celu wyjaśnienia tragedii zatrzymano do wyjaśnień mężczyznę. Śledczy nie ujawniają, czy ze śmiercią kobiety mają coś wspólnego osoby trzecie. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator
Niebezpiecznie na drogach
Jednocześnie policja warmińsko-mazurska podsumowała miniony weekend na drogach. W dniach 12-14 maja na drogach Warmii i Mazur policjanci odnotowali 7 wypadków, w których 8 osób zostało rannych. Funkcjonariusze byli wzywani do 138 kolizji drogowych i ujawnili 22 nietrzeźwych kierujących.
"Apelujemy, przestrzegamy i uprzedzamy o odpowiedzialności karnej, następnie kontrolujemy, sprawdzamy i wyciągamy konsekwencje. Niestety, wciąż nie brakuje bezmyślnych i nieodpowiedzialnych kierowców, którzy za kierownicę aut wsiadają pod wpływem alkoholu czy na sądowym zakazie" - podkreślają policjanci.