Wąchanie jedzenia to przeżytek. Jest inny sposób
Jeśli zdarza ci się powąchać jedzenie, by sprawdzić, czy nie jest zepsute, na pewno wiesz, że efekty bywają nieprzyjemne. Nowy wynalazek ma to zmienić, ale trzeba za niego słono zapłacić.
Twój nos już nie będzie potrzebny. Można zastąpić go elektronicznym urządzeniem, które na podstawie zapachu oceni stan rozkładu mięs i ryb. To ono określi czy nadal można je jeść - informuje "The Guardian".
Wystarczy skierować narzędzie w kierunku jedzenia. Urządzenie sprawdzi temperaturę, wilgotność i poziom amoniaku. Elektroniczny nos ma zapisane dane charakterystyczne dla każdego rodzaju mięs i ryb. Jego główną wadą jest cena - Food Sniffer kosztuje 129 dolarów, czyli ponad 500 zł.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.