Koniec dramatu. Wnusia Tuska właśnie opuściła szpital

159

Kasia Tusk przeżyła w ostatnim czasie chwile grozy. Jej córka trafiła do szpitala ze stanem zapalnym. Groziła jej nawet sepsa. Niebezpieczeństwo na szczęście już minęło, a Kasia Tusk mogła zabrać dziecko do domu.

Koniec dramatu. Wnusia Tuska właśnie opuściła szpital
Kasia Tusk ostatnie dni spędziła w szpitalu z córką. (AKPA)

Kasia Tusk przed świętami opublikowała na swoim blogu smutną wiadomość. Jej córeczka trafiła do szpitala. Pogarszający się stan zdrowia był spowodowany niedawnym zakażeniem koronawirusem.

Dramatyczna sytuacja

Kasia Tusk powiedziała, że COVID-19 bardzo osłabił organizm młodszej córki, co doprowadziło do infekcji bakteryjnej.

Kwestia kilkunastu, a może nawet kilku godzin, nim doszłoby do sepsy, bo parametry stanu zapalnego były już bardzo niepokojące i pogarszały się dosłownie z chwili na chwilę. Z małego i słabnącego ciałka trzeba było pobrać płyn mózgowo-rdzeniowy, aby wykluczyć zapalenie opon (w trybie pilnym, więc o żadnym znieczuleniu nie było mowy) i zrobić całą serię mniej i bardziej inwazyjnych badań, na których widok chyba każdej mamie robi się słabo - pisała na blogu Kasia.

Kilka dni później teściowa Kasi Tusk, Anna Lutomska-Cudny, wyjawiła, że z dziewczynką jest już znacznie lepiej. W rozmowie z o2.pl zdradziła, że antybiotyki zadziałały i najgorsze już minęło. "Wszyscy bardzo się denerwowaliśmy, bardzo... "- dodała.

Wygląda na to, że niebezpieczeństwo już minęło. Kasia Tusk była widziana z młodszą córką jak opuszcza szpital.

"Super Express" przyłapał Kasię z małą pod placówką w Gdańsku. Opublikowano zdjęcia.

Na miejscu pojawił się także mąż blogerki - Stanisław Cudny.

Cała rodzina teraz z pewnością odetchnie z ulgą. Nie da się ukryć, że rozłąka, ale i nerwy o zdrowie maleństwa musiały się dać wszystkim we znaki.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Niemcy walczą z wariantem Omikron. Nowe obostrzenia i zasada 2G+
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić