Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski| 

Maleńczuk ostro o muzykach disco polo: "Niech wracają do stodoły, skąd wyszli"

179

Maciej Maleńczuk dołączył do grona sław, które oceniły obecny kształt mediów publicznych. Szczególnie dużą uwagę poświęcił promocji muzyki disco polo na antenach TVP. W bezlitosny sposób wypowiedział się na temat reprezentantów tego gatunku.

Maleńczuk ostro o muzykach disco polo: "Niech wracają do stodoły, skąd wyszli"
Maciej Maleńczuk nie ma dobrego zdania o muzyce disco polo i jej wykonawcach (AKPA)

Muzyka disco polo w ostatnich latach niewątpliwie przeżywa swój renesans. Dużą rolę odegrała w tym pomoc mediów, które liczą w ten sposób na łatwy wzrost oglądalności, a co za tym idzie, pokaźne wpływy reklamowe.

Telewizja Polska wraz z przejęciem sterów przez Jacka Kurskiego zaczęła eksponować wykonawców muzyki tanecznej na niespotykaną wcześniej skalę. Znaczna większość transmitowanych na jej antenach imprez nie może obyć się bez samozwańczego króla tego gatunku, Zenona Martyniuka. Nie bez przyczyny to właśnie lider grupy Akcent został ogłoszony pierwszą gwiazdą tegorocznego Sylwestra Marzeń.

Maciej Maleńczuk w mocnych słowach skomentował zapraszanie muzyków disco polo do programów TVP

Były wokalista grupy Püdelsi słynie z wyrazistych poglądów i opinii na temat bieżących spraw społeczno-politycznych. Wraz z Wojciechem Waglewskim, z którym współprowadzi audycję radiową "Koledzy", gościł w programie "Onet Rano".

Rozmowa przeprowadzona przez Beatę Tadlę w głównej mierze dotyczyła wyników wyborów parlamentarnych, triumfu partii opozycyjnych oraz oceny Szymona Hołowni w roli marszałka Sejmu. W pewnym momencie dyskusja skręciła w stronę nieuniknionych zmian w mediach publicznych.

Maciej Maleńczuk zabrał stanowczy głos w sprawie zapraszania gwiazd sceny discopolowej do uczestnictwa w licznych koncertach i festiwalach organizowanych przez TVP.

Niech sobie wracają do stodoły, skąd wyszli, a nie panoszą się po publicznych telewizjach i biorą państwowe pieniądze - miażdżąco podsumował przedstawicieli muzyki tanecznej.

Muzyk przytoczył też sytuację sprzed 2 lat, kiedy otrzymał telefon z zaproszeniem do udziału w koncercie urodzinowym grupy Marcina Millera.

Do mnie zadzwonili. Już był PiS i nagle dzwoni TVP. Zespół Boys miał jubileusz i chcieli, żebym coś im zaśpiewał. Mówię: "Jaki Boys, macie po 60 lat prawie i dalej się Boys nazywacie?". Z przykrością stwierdzam, że absolutnie odmawiam, ale był taki telefon. Bierzecie pieniądze za swoje plagiaty, za to, że wypuszczacie wszystko z presetu, zamiast grać na keyboardzie, to naciskacie start i za to bierzecie 120 koła? - wyjawił Maleńczuk.

Na pytanie o powrót do uczestnictwa w wydarzeniach TVP odpowiedział, że rozważyłby ponowny udział w Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, na którym nie pojawił się od 2014 r. Wyraźnie rozbawiony artysta dodał przy okazji, że "byłby to pierwszy raz, kiedy wystąpiłby tam trzeźwy".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić