aktualizacja 

Margaret nie wytrzymała. Padły mocne słowa. "Robi się ze mnie ćpunkę"

26

Pod adresem Margaret płynie sporo cierpkich słów. Wiele osób oskarża ją o to, że promuje narkotyki. Wokalistka jest zbulwersowana tym, że robi się z niej ćpunkę. Podkreśla, że nigdy nie żyła tak zdrowo jak obecnie.

Margaret nie wytrzymała. Padły mocne słowa. "Robi się ze mnie ćpunkę"
Margaret oburzona postawą ludzi (akpa)

Wątek promowania narkotyków przez Margaret pojawił się w trakcie jej rozmowy z "Galą". Wokalistka oburzyła się, że ludzie nazywają ją ćpunką.

To jest w ogóle ciekawe, że robi się ze mnie aktualnie ćpunkę. W takim momencie w moim życiu, gdy nigdy wcześniej nie żyłam tak zdrowo, nie byłam tak szczęśliwa i tak okej sama ze sobą. Biegam, jem zdrowo, więc z jednej strony mnie to śmieszy, a z drugiej też bardzo często rani, bo to też wpływa na mnie, na mój wizerunek i na to, jak myślą o mnie ludzie - mówiła artystka.

Komentowała też zarzuty dotyczące tego, że promuje wśród fanów narkotyki i ćpanie. - Po prostu pokazuję jakąś prawdę, w sensie, że raz na jakiś czas zajaram gibona, wszyscy to robimy i po prostu luz - dodała.

Ludzie dzwonią do rodziców Margaret!

Okazuje się, że są takie osoby, które wydzwaniają do rodziców Margaret i donoszą, że ich córka jest ćpunką. Wokalistka twierdzi, że "w ogóle nie jest to prawdą".

Tymczasem mama i tata artystki bardzo przeżywają każdy taki sygnał. Martwią się o córkę... Ta natomiast twierdzi, że w naszym kraju zdecydowanie większym problemem od narkotyków jest picie alkoholu.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić