"Profanacja". Ida Nowakowska pokazała napisy na kościele
Ida Nowakowska bardzo często mówi o swojej wierze i przywiązaniu do Kościoła katolickiego. Nic dziwnego, że hasła wypisane sprejem na fasadzie warszawskiej świątyni bardzo ją dotknęły. Prezenterka odpowiedziała na nie słowami z Ewangelii i cytatem z Jana Pawła II.
Ida Nowakowska pokazała "sprofanowany" kościół
W ostatnich miesiącach "Wiadomości" TVP regularnie informują swoich widzów o "atakach na katolików i Kościół". W różnych miejscach w Polsce ścinane są przydrożne krzyże, na fasadach sakralnych budynków pojawiają się obraźliwe hasła, czasem dochodzi do pobicia księdza. O jednej takiej "profanacji" poinformowała również Ida Nowakowska, pokazując ścianę bazyliki św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
"Jeden z najpiękniejszych kościołów w Warszawie został sprofanowany" – napisała gwiazda TVP, pokazując hasła wypisane czerwonym sprejem: "Tu będzie techno", "PiS won", "Świeckie państwo".
Zobacz także: Billboardy w Gdańsku oburzyły katolików. "Kolejny atak"
"Piękna i mądra odpowiedź na ten czyn zrobiła na mnie wrażenie" – dodała Nowakowska. Chodziło jej o wywieszony baner z cytatem z Ewangelii, w którym mowa o "miłowaniu swoich nieprzyjaciół". Pod fragmentem znalazł się też dopisek w formie modlitwy: "Od 'mowy nienawiści' zachowaj nas Panie! Spraw abyśmy znów byli jedno!".
Strzelanina i dramat w rodzinie Opozdy
Nowakowska dorzuciła też coś od siebie. "Znalazłam też bardzo aktualne słowa Jana Pawła II" – napisała prezenterka, cytując fragment homilii z wigilii Zesłania Ducha Świętego na Placu Zwycięstwa w 1979 r.:
"Nie sposób zrozumieć tego narodu, który miał przeszłość tak wspaniałą, ale zarazem tak straszliwie trudną - bez Chrystusa. Nie sposób zrozumieć tego miasta, Warszawy, stolicy Polski, która w roku 1944 zdecydowała się na nierówną walkę z najeźdźcą, na walkę, w której została opuszczona przez sprzymierzone potęgi, na walkę, w której legła pod własnymi gruzami, jeśli się nie pamięta, że pod tymi samymi gruzami legł również Chrystus-Zbawiciel ze swoim krzyżem sprzed kościoła na Krakowskim Przedmieściu".
