Sekret figury Agnieszki Kaczorowskiej? "Mam dwie trenerki personalne"

Agnieszka Kaczorowska w lipcu urodziła drugą córeczkę, Gabrysię. Choć nadal pracuje nad powrotem do figury sprzed ciąży, jej sylwetką zachwycają się fanki (i fani zapewne też...) w całej Polsce.

Wiele osób zadaje sobie pytanie:"jak ona to robi?", "pewnie nic nie je i ćwiczy trzy godziny na siłowni!". Otóż nie.

Czytaj też: Dni Apoloniusza Tajnera są policzone. "Dla mnie to ostatnie miesiące"

Ostatnio na swoim Instagramie Kaczorowska opublikowała filmik, który może pomóc wielu kobietom. Pokazała na nim, jak wygląda jej codzienny trening.

Sama śmieje się, że "ma dwie trenerki personalne". Ale nie dla niej intensywny wycisk na siłowni. Swoimi "trenerkami" bowiem nazywa swoje córeczki! Gabrysia i starsza Emilka z pewnością nie raz dały słynnej mamie popalić!

Czytaj też: Chcesz wziąć rozwód? Niedługo nie będzie to takie proste

Dziś zdradzam wam moją codzienną rutynę treningową… Oto ćwiczenia na uda, pośladki, brzuch, barki i wiele innych partii mięśniowych, które wykonuję codziennie. Obecnie wybieram obciążenie ponad pięciokilogramowe lub coś koło 12-13 kg. Do tego jeszcze należałoby wspomnieć o cardio w postaci szybkiego marszu z wózkiem. Mam dwie trenerki personalne, które dają mi wycisk w zależności od swojego nastroju. I prywatnego dietetyka, który dba o zbilansowane posiłki @maciek.pela - śmieszkowała celebrytka.

Czytaj też: Krystek na wolności. "Łowca nastolatek" spędził 3 lata w więzieniu

Później, Kaczorowska poruszyła ten temat jeszcze raz. Napisała nawet całego posta.

Jedno z najczęściej zadawanych przez Was pytań to "jak mieć taką sylwetkę po dwóch ciążach?". Może Was zaskoczę, ale moim zdaniem nie warto o tym za wiele myśleć. Jest wiele czynników, które mają wpływ na nasze ciało. Również na to jak ono się regeneruje po ciąży. Dlatego bardzo ważne jest, abyśmy się nie porównywały - ani do innych kobiet ani do siebie z przeszłości. Dla mnie najbardziej kluczowe są emocje. Spokój, radość, wdzięczność i akceptacja. Tylko ta prawdziwa, zadomowiona w sercu. Akceptacja to nie brak dbałości o siebie. Akceptacja to również nie tęsknota za ciałem sprzed ciąży. Akceptacja to podstawa zmiany. "Tak też jest OK" to zdanie, które mnie na pewnym etapie życia nauczyło akceptacji i zrobiło przestrzeń na to aby móc słuchać swojego ciała i podążać za jego potrzebami - pisała.

Fanki były zachwycone. "Schody mam, dzieci mam, do dzieła!" - pisały.

Czytaj też: Księżna Kate po operacji plastycznej? Ekspertka wyjaśnia