Spora niespodzianka. Jolanta Kwaśniewska nagle zaczęła mówić o synu
Jolanta Kwaśniewska ma za sobą live na Instagramie. Podczas transmisji była pierwsza dama odpowiadała na różne pytania. W pewnym momencie zaczęła mówić o... synu. To mogło zaskoczyć słuchaczy, bo przecież Kwaśniewscy mają tylko córkę Aleksandrę.
Transmisja, w ramach której do różnych tematów odnosiła się Jolanta Kwaśniewska, prowadzona była na profilu jej córki Aleksandry. Małżonka Aleksandra Kwaśniewskiego udzielała bardzo szczerych i obszernych odpowiedzi. Zgromadzeni słuchacze z pewnością bardzo wnikliwie słuchali jej wypowiedzi.
W pewnym momencie Jolanta Kwaśniewska zaczęła mówić o swoim... "fajnym synku". Te słowa można uznać za sporą niespodziankę, bo przecież była pierwsza dama ma tylko córkę Aleksandrę.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szybko wyszło na jaw, że w ten sposób nazywa zięcia Kubę Badacha. Wszystko wskazuje na to, że Jolanta Kwaśniewska ma z nim bardzo dobre relacje.
Bardzo lubię jego twórczość. Kocham Kubusia. Jest fantastycznym człowiekiem. Jest moim fajnym synkiem. Bardzo się cieszę, że taką fajną parę z Olą stworzyli, bardzo ich kochamy i bardzo się cieszymy, jak chcą z nami chwilkę pobyć, bo to jest fajne - podkreśliła małżonka Aleksandra Kwaśniewskiego.
Niezaproszeni goście na ślubie Oli Kwaśniewskiej
Do ślubu Oli Kwaśniewskiej i Kuby Badacha doszło w 2012 roku. Na ceremonii pojawili się nieproszeni goście, o czym dziennikarka opowiadała w rozmowie z Żurnalistą.
Miałam takie poczucie, że nawet te osoby, które się wdarły do kościoła, mimo tego, że miały być tam tylko osoby z zaproszeniami, a tam przyjechały jakieś kobitki jakimiś autokarami i trzymały się ławek, nie chciały się dać wyprosić i było tam dużo przypadkowych ludzi, ale koniec końców, miałam takie poczucie, że oni jednak są do nas serdecznie nastawieni - tłumaczyła Ola Kwaśniewska.