Zofia Merle nie wychodzi z mieszkania. Dramat aktorki
Zofia Merle nie pojawiła się na pogrzebie swojego męża Jana Mayzela, co zaniepokoiło wiele osób. Jak dowiedział się "Super Express" aktorka od dłuższego czasu zmaga się z poważną chorobą, która nie pozwala jej opuszczać mieszkania.
Zofia Merle kilka lat temu wycofała się z życia publicznego.
Zofia Merle jest często nazywana mistrzynią drugiego planu. W większości filmów i seriali, z których ją znamy, wcielała się w mniej ważne postaci, ale zawsze bardzo się wyróżniała i zapadała w pamięć. Pojawiała się nie tylko na ekranie, ale także w różnych teatrach.
Zofia Merle ma poważne problemy ze zdrowiem
30 grudnia zmarł mąż aktorki - Jan Mayzel. Zofia Merle jednak nie pojawiła się na pogrzebie co zaniepokoiło wiele osób.
Udzielił związkowych porad. "Do dziewczyny trzeba być podrychtowanym"
Jak dowiedział się "Super Express", aktorka nie wychodzi z własnego mieszkania. Ma poważne problemy ze zdrowiem, przez które nie może się poruszać. To właśnie dlatego nie uczestniczyła w uroczystościach pogrzebowych męża.
Zosia jest bardzo schorowana i nie mogła być na pogrzebie. Mieszka w bloku bez windy i już od pewnego czasu nie wychodzi z domu, bo nie jest w stanie wejść ani zejść po schodach – mówi dla SE przyjaciółka aktorki.
Zofia Merle debiutowała w latach 50. w teatrze, ale szybko została zaangażowana do filmu. Zagrała w takich polskich klasykach jak: "Chłopi", "Noce i dnie" czy "Miś". W ostatnich latach była kojarzona z rolami w serialach "Na dobre i na złe" czy "Klan". W 2013 roku po śmierci syna Marcina wycofała sie z życia publicznego.
