Podeszli do kolegi Lewandowskiego. Mocno się zirytował

2

Hiszpańskie i portugalskie media poświęcają ostatnio sporo uwagi piłkarzowi FC Barcelony, João Cancelo. Ma to związek z nagraniem, które w ostatnich dniach obiegło internet. Widać na nim piłkarza zirytowanego zachowaniem fanów proszących go o autograf. Postawa Cancelo spotkała się ze sporą krytyką kibiców, a sam zainteresowany we wtorek wytłumaczył przyczyny swojej reakcji.

Podeszli do kolegi Lewandowskiego. Mocno się zirytował
João Cancelo w rozmowie z kibicami Barcelony (Twitter)

Najlepsi piłkarze na świecie cieszą się ogromną popularnością wśród kibiców. Fani często są gotowi zrobić wszystko, by zdobyć autograf lub wykonać pamiątkowe zdjęcie ze swoim idolem. Nie wszystkie gwiazdy światowego futbolu reagują jednak pozytywnie na takie zainteresowanie kibiców.

Doskonale ilustruje to nagranie, które od kilku dni krąży w internecie. Jego głównym bohaterem jest klubowy kolega Roberta Lewandowskiego, João Cancelo. Portugalski piłkarz został zauważony przez grupę kibiców, gdy wyjeżdżał z obiektu treningowego FC Barcelony. Piłkarz zatrzymuje pojazd i wdaje się w nerwową dyskusję z kibicami, a ton jego głosu i mimika twarzy wskazują na wyraźne poirytowanie.

"Nie możemy zatrzymywać się każdego dnia" - rzucił w stronę młodych fanów zdenerwowany Cancelo. Po kilku ostrych słowach, zgodził się jednak na wykonanie pamiątkowych zdjęć i rozdanie autografów. Wyraźnie poganiał też kibiców, by Ci jak najszybciej ustawiali się do zdjęcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bartosz Zmarzlik opowiada o relacjach z RK Racing

Krótkie nagranie wywołało lawinę komentarzy. Wielu kibiców skrytykowało postawę Cancelo, zarzucając mu brak szacunku wobec fanów. We wtorek głos zabrał również sam piłkarz, który postanowił podzielić się z fanami własnym punktem widzenia na całą sprawę.

Cancelo zamieścił obszerny komentarz pod instagramowym wpisem portugalskiego serwisu Maisfutebol. Portugalczyk zaznaczył, że spora część fanów nie szanuje jego prywatności, prosząc go o zdjęcie m.in. gdy przebywa ze swoją rodziną. Cancelo zaznaczył również, że istnieją kibice zbierający autografy piłkarzy w celu ich dalszej odsprzedaży. Jak można się domyślić, młodzi fani widoczni na głośnym nagraniu zdaniem Portugalczyka należeli właśnie do tej grupy.

Mam kilka rzeczy do powiedzenia na głupoty wypisywane tutaj w komentarzach. Po pierwsze, to nie są fani, to 20-letnie "dzieciaki", które są tam codziennie, czy to przed ośrodkiem treningowym, czy kiedy jestem z córką w parku, czy na zwykłej kolacji z moją dziewczyną. Po drugie, proszą o podpisy na moich naklejkach lub koszulkach, aby można je było sprzedać. Dzieje się to codziennie i zawsze są to te same osoby. Do ludzi, którzy krytykują, najpierw spróbujcie poznać rzeczywistość, a potem komentujcie. Ponieważ zawsze będę szanować prawdziwych fanów - skomentował instagramowy post portugalskiego serwisu Cancelo.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: AHU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić