Były minister w rządzie PiS skrytykował Morawieckiego. "Oceniam to źle"

81

W piątek niespodziewane powrócił temat tzw. afery premiowej, która wybuchła w trakcie mistrzostw świata w 2022 roku. Swoje stanowisko na ten temat przekazał też Kamil Bortniczuk. Były minister sportu w rządzie PiS jednoznacznie ocenił decyzję Mateusza Morawieckiego.

Były minister w rządzie PiS skrytykował Morawieckiego. "Oceniam to źle"
Na zdjęciu Mateusz Morawiecki. W ramce Kamil Bortniczuk (Licencjodawca, Agencja Gazeta, Jakub Orzechowski, Twitter EurOlympic)

W piątek rano Mateusz Morawiecki był gościem Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet. W rozmowie poruszono wątek tzw. afery premiowej. Przypomnijmy, że według ustaleń Wirtualnej Polski Mateusz Morawiecki obiecał piłkarzom reprezentacji premię w łącznej wysokości około 30 milionów złotych za wyjście z grupy.

Biało-Czerwoni co prawda przebrnęli przez fazę grupową i w 1/8 przegrali z Francją, jednak obiecane środki nie wpłynęły na ich konto. Ujawnienie informacji o premiach sprawiły, że zarówno na ówczesnego premiera, jak i piłkarzy kadry spadła ogromna krytyka, a niedługo potem ze stanowiskiem trenera pożegnał się Czesław Michniewicz.

Po niemal roku temat premii ożył ponownie za sprawą występu Mateusza Morawieckiego w Radiu Zet. Bogdan Rymanowskiego zapytał byłego premiera, czy z perspektywy czasu uważa, że przyznanie premii dla piłkarzy było błędem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Lindgren, Kościecha i Majewski
Nie - krótko uciął temat Morawiecki.

Stanowisko to skomentował również Kamil Bortniczuk. Były minister sportu w rządzie PiS był gościem WeszłoTV. W odpowiedzi na pytanie Pawła Paczula przyznał, że źle ocenia obietnice Morawieckiego skierowaną do reprezentantów. W dalszej części swojej wypowiedzi podkreślił, że temat ten nie był w żaden sposób konsultowany z Ministerstwem Sportu, którego był wówczas szefem.

Nie miałem na to najmniejszego wpływu. To było zupełnie poza ministerstwem, nie wiedziałem o tej sprawie. Nie mam żadnej większej wiedzy na ten temat. Ja bym takiej obietnicy polskim piłkarzom nie złożył, chociaż bym sobie życzył, żeby grali możliwie jak najlepiej - przekazał Bortniczuk.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Były minister sportu nie jest jedyną osobą związaną ze światem sportu, która w piątek negatywnie skomentowała obietnice Mateusza Morawieckiego. Głos w tej sprawie za pośrednictwem portalu X zabrał też dawny agent Roberta Lewandowskiego Cezary Kucharski.

Były poseł z ramienia PO w ostrych słowach porównał obietnice byłego premiera do działań wschodniego dyktatora. Kucharski skrytykował piłkarzy, a także zaatakował Roberta Lewandowskiego, z którym od kilku lat pozostaje w konflikcie prawnym.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: AHU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić