Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Nie żyje papież Franciszek

Miał 88 lat

Czesław Michniewicz złożył samokrytykę. "Główka się zagotowała"

7

Po długiej nieobecności, Czesława Michniewicza można ponownie zobaczyć w mediach. Były selekcjoner reprezentacji Polski jest ekspertem w czasie Euro 2024. Niedawno zagotował się i po kilku dniach postanowił odnieść się do swojego zachowania.

Czesław Michniewicz złożył samokrytykę. "Główka się zagotowała"
Czesław Michniewicz w czasie Euro 2024 (YouTube, Kanał Zero)

Czesław Michniewicz występuje w Kanale Zero, w którym omawia mecze Euro 2024. Dzień po spotkaniu Polski z Holandią, były selekcjoner reprezentacji Polski starł się na wizji z dziennikarzem Pawłem Paczulem. Trener zarzucał jednemu z trzech gości programu brak fachowości. Między adwersarzami zaiskrzyło, a Michniewicz groził nawet opuszczeniem studia w ciągu pięciu minut.

Po spięciu Czesław Michniewicz na krótko zniknął z programów, ale powrócił przy okazji przegranego 1:3 meczu reprezentacji Polski z Austrią. Trener analizował występ wspólnie Wojciechem Kowalczykiem, Andrzejem Twarowskim, Mateuszem Rokuszewskim i Przemysławem Rudzkim.

Na zakończenie programu Czesław Michniewicz postanowił skomentować swoje reakcje sprzed kilku dni, kiedy zachował się szorstko wobec Pawła Paczula.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Wróciłem. Czasem są dobre emocje, czasem złe, ale piłka to gra na emocjach, a my uczestniczymy w tej piłce. Dziś wziąłbym na śmiech to wszystko, ale oczywiście wtedy główka się zagotowała. Paczul dostał za wszystkich dziennikarzy, którzy mnie wkurzali w czasie mistrzostw i po mistrzostwach. Także trochę za mocno i nie w tempo. Myślę, że jak go spotkam, to porozmawiamy. Tylko niech mi pierwszy ręki nie podaje i nie mówi do mnie "cześć". Bo od tego wszystko się zaczęło - powiedział Czesław Michniewicz.

"Polski Mourinho" nawiązał do krytyki, która spotkała go przy okazji mistrzostw świata w Katarze. Wówczas prowadzona przez niego reprezentacja Polski osiągnęła 1/8 finału, ale w drodze do fazy pucharowej pokazała nieatrakcyjną piłkę. Dopiero w przegranym 1:3 pojedynku o ćwierćfinał przeciwko Francji zagrała nieco odważniej.

Tymczasem kadra Michała Probierza utknie w grupie Euro 2024. Wiadomo to po dwóch porażkach z Holandią oraz Austrią. Ostatnie spotkanie przeciwko Francji będzie pożegnaniem Biało-Czerwonych z turniejem na niemieckich stadionach.

Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje papież Franciszek
Nie żyje papież Franciszek
Tak wygląda codzienne życie Rosjan. "Wszystkie pieniądze wydawane są na wojnę"
Będzie zakaz w Tatrach. Zacznie się 24 kwietnia
Poniedziałek Wielkanocny: czy trzeba iść do kościoła? Nie wszyscy o tym wiedzą
Niemcy wysyłają w kosmos zegar. Sprawdzą, czy Einstein miał rację
Niszczycielskie tornada w USA. Wśród ofiar 12-letni chłopiec
Biebrza w płomieniach. Pożar obejmuje już 400 ha
Aura zapewni nam lany poniedziałek? Jest prognoza pogody na 21 i 22 kwietnia
Tradycja czy barbarzyństwo? Hiszpanie sprzeciwiają się korridzie
Kuszą smakiem, straszą karą. Nawet 5 tys. zł mandatu
Wyniki Lotto 20.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić