Czy to Marcin Najman? Kibice docenili żart z "El Testosterona"
Media społecznościowe zalało zdjęcie Marcina Najmana czekającego na Krzysztofa Stanowskiego. Fotografia doczekała się licznych przeróbek. Z "El Testosterona" zażartował siatkarski klub Ślepsk Malow Suwałki. Kibice docenili pomysł.
Bartłomiej Bołądź
Marcin Najman po raz kolejny stał się bohaterem internetu. Wszystko za sprawą sytuacji, do jakiej doszło w poniedziałek. Przypomnijmy, że "El Testosteron" wyzwał na pojedynek dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego.
Wcześniej pomiędzy nimi doszło do ostrej wymiany zdań. Mieli się spotkać przed budynkiem klubowym w Częstochowie. Problem w tym, że Stanowski... się nie pojawił.
Zdjęcie Najmana czekającego na Stanowskiego stało się hitem w sieci. Doczekało się licznych przeróbek i memów. Pomysł podchwycono także w klubie Ślepsk Malow Suwałki.
Czytaj także: Skandal z udziałem gwiazdy sportu. Kompletnie pijany próbował dostać się do mieszkania
Marcin Najman inspiracją dla siatkarzy. Kibice zachwyceni
Na profilu drużyny na Facebooku pojawiło się zdjęcie nawiązujące do fotografii Najmana. Widać na nim Bartłomieja Bołądzia w niebieskiej kurtce oraz z torbą na ramieniu.
Mikołaj Bartek chciał przed meczem z Cuprum Lubin obdarować kibiców świątecznymi prezentami. Jak jednak stwierdził: "ludzie, przecież tu nikogo nie ma!" - czytamy w opisie.
Kibicom pomysłowość klubu przypadła do gustu. Docenili humor działu PR, czego wyraz dali w komentarzach.
