Marcin Najman, który przechodzi rekonwalescencję po walce z Jackiem Murańskim na gali Clout MMA 3, w ostrych słowach skomentował ostatnie "starcie" Murańskiego z Pawłem Jóźwiakiem.
Marcin Najman to kontrowersyjna postać, która w ostatnich latach skupia się na rywalizacji we freak fightach. Były pięściarz zgromadził jednak rzeszę fanów, do której najpewniej zalicza się osoba, która... wytatuowała go sobie na nodze. Na to zdecydował się bowiem polski DJ "Taito", z którym Najman miał okazję się spotkać.
Kika dni temu Marcin Najman opuścił szpital, gdzie przeszedł operację rekonstrukcji oczodołu. "El Testosteron" powoli wraca do aktywności fizycznej, co pokazał na swoim Instagramie.
Marcin Najman spędził w szpitalu osiem dni. Po nich zawodnik federacji Clout MMA mógł powrócić do domu. Z tej okazji przekazał aktualizację dotyczącą zdrowia, a także wypowiedział się ostro o Jacku Murańskim.
Marcin Najman po gali Clout MMA 4 trafił do szpitala. Jacek Murański narobił mu poważnych problemów zdrowotnych, bo badania wykazały złamanie oczodołu w dwóch miejscach. "Cesarz" przeszedł operację, po której być może w czwartek (4 kwietnia) będzie mógł wrócić do domu.
Sylwester Wardęga podczas jednej ze swoich transmisji na żywo ujawnił kolejną ciekawostkę na temat Michała Barona. Okazuje się, że "Boxdel" był kuszony astronomiczną kwotą za stoczenie pojedynku z Marcinem Najmanem.
W czwartek (29.03) Marcin przeszedł zabieg rekonstrukcji oczodołu. Okazuje się, że "El Testosteron" spędzi w szpitalu święta wielkanocne. Na swoim Instagramie pokazał, że jest już gotowy na tę okoliczność.
Marcin Najman w swoich mediach społecznościowych poinformował, że przeszedł operację rekonstrukcji oczodołu. Zabieg to wynik urazu, jakiego doznał w przegranej walce z Jackiem Murańskim. "El Testosteron" zapowiada, że chce szybko zrewanżować się swojemu ostatniemu rywalowi.
Marcin Najman ma za sobą pięć porażek z rzędu organizacji Clout MMA. W jego najnowszym wpisie w mediach społecznościowych dowiadujemy się, że kolejną walkę stoczy dopiero po wakacjach.
Marcin Najman po gali Clout MMA 4 trafił do szpitala. Jacek Murański narobił mu poważnych problemów zdrowotnych, bo badania wykazały złamanie oczodołu w dwóch miejscach. Czy "El Testosteron" jeszcze wróci do klatki? Na ten temat wypowiedział się w "Super Expressie".
Po porażce z Jackiem Murańskim, na Marcina Najmana spadła fala krytyki w internecie. Zupełnie nie zgadza się z nią Marcin Różalski, który podkreśla, że Najman jest najmniejszym złem w porównaniu do niektórych osób w świecie freak-fightów, ale przykleiła się do niego łatka, którą teraz trudno zerwać.
Zbigniew Boniek we wpisie na X złożył życzenia Marcinowi Najmanowi, który świętuje 45. urodziny. Nie zabrakło przy tym uszczypliwości.
Nie milkną echa po gali Clout MMA 4, w której Marcin Najman niespodziewanie przegrał z Jackiem Murańskim. 45-latek znalazł się w ogniu krytyki, a swoje trzy grosze dołożył teraz mistrz KSW. Na odpowiedź "Cesarza" nie musieliśmy długo czekać.
W sobotę w Atlas Arenie w Łodzi odbyła się gala Clout MMA 4. W walce wieczoru Jacek "Muran" Murański szybko znokautował Marcina "Cesarza" Najmana. W niedzielę w mediach społecznościowych Najman skomentował zachowanie Murańskiego po walce.
Nie milkną echa sobotniej walki Marcina Najmana na gali Clout MMA 4. Zawodnika z Częstochowy w mediach społecznościowych zaczepił Zbigniew Boniek.
Marcin Najman został znokautowany już po kilkudziesięciu sekundach walki z Jackiem Murańskim. Dzień później zawodnik w swoich mediach społecznościowych przekonywał, że nie był w stanie kontynuować walki z powodu doznanego przy tym ciosie urazu oka.
Na tej pojedynek czekali wszyscy kibice freak fightów w Polsce. Marcin Najman miał wyrównać rachunki z Jackiem Murańskim, jednak ich pojedynek okazał się sporym rozczarowaniem. Ręce do góry w geście triumfu wzniósł Murański, który ostro skomentował zachowanie swojego rywala.
Marcin Najman w sobotę zanotował kolejny nieudany występ w federacji Clout MMA. Po porażce z Murańskim nagrał krótki materiał ze szpitala, w trakcie którego w dość kuriozalny sposób wyjaśnił powód swojej klęski.