Dramat na Podkarpaciu. Nie żyje młody trener
W sobotę (23 października) doszło do wypadku w miejscowości Stara Wieś k. Brzozowa (woj. podkarpackie). 29-letni rowerzysta wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy przepust. Wskutek odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł. Na co dzień był trenerem drużyny Stowarzyszenie Sportowe Orzełki Brzozów.
Nie żyje Przemysław Gruszka 
Jak poinformował portal korso24.pl, do zdarzenia doszło około godz. 13. Od razu podjęta została akcja reanimacyjna, ale nie udało się uratować życia mężczyzny.
Aktualnie policja bada okoliczności wypadku. Wiadomo, według wstępnych ustaleń, że poruszał się na rowerze, po czym wjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w betonowy przepust. Nie ma informacji, aby do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.
Tragiczna śmierć trenera. Miał wypadek na rowerze
Okazało się, że zmarły 29-latek był trenerem piłkarskim. Przemysław Gruszka od lat prowadził lokalny zespół, w którym grały dzieci.
Żegnamy człowieka niezwykle pogodnego, życzliwego i serdecznego kolegę, który z niezwykłą pasją oddawał się szkoleniu dzieci. Rodzinie trenera składamy wyrazy najszczerszego współczucia - przekazało Stowarzyszenie Sportowe Orzełki Brzozów na Facebooku.
Czytaj także: Dramat w Warszawie. Mur runął na 30-letnią kobietę
Tour de Pologne. Śmierć Bjoerga Lambrechta
Do podobnego wypadku doszło w 2019 roku podczas wyścigu Tour de Pologne. 22-letni Bjoerg Lambrecht najechał na wystający z asfaltu odblask, po czym z dużą siłą uderzył w betonowy przepust. Zmarł kilka godzin później.
