Iga Świątek w finale Wimbledonu. Historyczny sukces Polki
Iga Świątek po raz pierwszy awansowała do finału Wimbledonu, pokonując Belindę Bencic 6:2, 6:0. W decydującym meczu zmierzy się z Amandą Anisimovą.
Najważniejsze informacje
- Iga Świątek awansowała do finału Wimbledonu po raz pierwszy w karierze.
- W półfinale pokonała Szwajcarkę Belindę Bencic 6:2, 6:0.
- W finale zmierzy się z Amerykanką Amandą Anisimovą.
Świątek w drodze do finału
Iga Świątek, rozstawiona z numerem ósmym, zdominowała półfinałowy mecz przeciwko Belindzie Bencic, wygrywając 6:2, 6:0. To pierwszy raz, gdy polska tenisistka awansowała do finału Wimbledonu, co jest znaczącym osiągnięciem w jej karierze.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mecz z Bencic
Szwajcarka Belinda Bencic, mistrzyni olimpijska z Tokio, nie była w stanie sprostać formie Świątek. Mimo że Bencic wróciła do gry po przerwie macierzyńskiej i pokonała w ćwierćfinale Rosjankę Mirrę Andriejewą, w starciu z Polką nie miała wiele do powiedzenia.
Mecz rozpoczął się od szybkiego prowadzenia Świątek, która przełamała rywalkę już w drugim gemie. Po krótkiej przerwie spowodowanej zasłabnięciem kibica, Polka kontynuowała dominację, kończąc pierwszy set 6:2. Drugi set był jeszcze bardziej jednostronny, zakończony wynikiem 6:0.
Finał z Anisimovą
W finale Świątek zmierzy się z Amandą Anisimovą, która w półfinale pokonała liderkę światowego rankingu, Arynę Sabalenkę. Będzie to pierwsze spotkanie Świątek z Anisimovą na poziomie seniorek, co dodaje dodatkowego napięcia do nadchodzącego finału.
Świątek ma na swoim koncie pięć tytułów wielkoszlemowych, w tym cztery wygrane w Paryżu i jeden w US Open. Jej dotychczasowe osiągnięcia w Wimbledonie były skromniejsze, ale obecny sukces pokazuje, że Polka jest w doskonałej formie.
Makaron z truskawkami – ulubione danie Igi Świątek
Iga Świątek, nasza mistrzyni kortów, nie tylko zdobywa serca kibiców swoimi umiejętnościami tenisowymi, ale także zaskakuje kulinarnymi wyborami. W jednym z wywiadów wyznała, że jej ulubionym daniem z dzieciństwa jest makaron z truskawkami. To proste, ale niezwykle smaczne danie, które przypomina jej o beztroskich latach młodości.
Podczas Wimbledonu, dziennikarki ESPN postanowiły spróbować makaronu z truskawkami na wizji. Ich reakcje były mieszane. Jedna z dziennikarek oceniła danie na "czwórkę", podczas gdy druga stwierdziła, że "to jest okropne".