Jim Morrison zjechał na nartach z Everestu. Rozsypał tam prochy partnerki

Amerykański narciarz i himalaista Jim Morrison dokonał pierwszego zjazdu narciarskiego północną ścianą Mont Everestu, dedykując go zmarłej partnerce, Hilaree Nelson, która zginęła w 2022 roku na innym ośmiotysięczniku - Manaslu.

Jum Morrison zjechał z Mont Everestu na nartachJum Morrison zjechał z Mont Everestu na nartach
Źródło zdjęć: © Facebook | Tatromaniak
Maciej Gąsiorowski

Jim Morrison (zbieżność imienia i nazwiska ze słynnym liderem The Doors), amerykański narciarz, osiągnął niebywały wyczyn, zjeżdżając na nartach z północnej ściany Everestu. Był to hołd dla jego partnerki, Hilaree Nelson, która zginęła trzy lata temu na Manaslu. Morrison rozsypał jej prochy na szczycie Everestu i rozpoczął zjazd.

- Rozmawiałem z nią i czułem, że mógłbym poświęcić jej cały dzień - wspominał Jim, który w towarzystwie Szerpy Yukta Sherpa i dziesięciu innych uczestników wyprawy, wyruszył w podróż ku najwyższemu szczytowi świata. Będąc już na górze, wspomniał również swój zjazd z Lhotse, który wykonał wspólnie z Nelson w 2018 roku.

Jak donosi portal wspinanie.pl, Jim Morrison zdołał zjednoczyć kuluary Hornbeina i Japoński, pokonując ponad 3500 metrów w pionie.

Trudne warunki i heroicznym zjazd

Jim Morrison wyznaje, że jego zjazd był kulminacją sześciu lat przygotowań i marzeń. Choć pogoda była niemal idealna, z lekkim wiatrem i temperaturą minus 27 stopni Celsjusza, zjazd stanowił mieszankę ekstremalnego przetrwania i sportowego szaleństwa. Trasa oferowała zarówno gładkie odcinki do swobodnych skrętów, jak i sterczące na ponad metr zmrożone fale śniegu.

Wyzwaniem był także fragment kuluaru z gołą skałą, który zmusił Morrisona do odpalenia nart i zjazdu na linie przez 220 metrów. Po krótkim odpoczynku w obozie 3 na wysokości 7950 m kontynuował zjazd do obozu 1, znajdującego się na wysokości 6088 m.

Morrison zakończył swoją przygodę na lodowcu Rongbuk po 4 godzinach i 5 minutach, pokonując w sumie ok. 3650 metrów przy nachyleniu do 50°. Zjazd był nie tylko spełnieniem jego osobistych marzeń, ale i sposobem upamiętnienia Hilaree: - Czułem, że jest przy mnie, wspiera mnie - wyznał.

Ostatnie chwile wzruszenia

Morrison opowiada, że w trakcie zjazdu towarzyszyła mu myśl, iż nigdy tu nie wróci, dlatego starał się czerpać z tego doświadczenia jak najwięcej. Gdy w końcu dotarł do szczeliny brzeżnej, nie mógł powstrzymać emocji. Pomimo ogromnego ryzyka, wyczyn się udał, a Morrison był świadomy, że oddaje w ten sposób hołd swojej partnerce.

Przypomnijmy, że pierwszym narciarzem, który zjechał z Mont Everestu jest Andrzej Bargiel. Polski himalaista dokonał tego 22 września 2025 bez użycia tlenu.

Wybrane dla Ciebie
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków