Messi jak... drogi zegarek. Michniewicz o tym, jak go zatrzymać

Zatrzymanie Leo Messiego będzie jednym z największych wyzwań reprezentacji Polski w meczu piłkarskich mistrzostw świata z Argentyną. Czesław Michniewicz w rozmowie dla TVP Sport porównał go do... markowego zegarka.

+ TVP Sport, screen. Na zdjęciu: Michniewicz i MessiNa zdjęciu: Michniewicz i Messi, TVP Sport, screen
Źródło zdjęć: © PAP | EPA

Reprezentacja Polski ma cztery punkty po dwóch pierwszych meczach fazy grupowej mistrzostw świata. To sytuacja, jakiej wielu kibiców w kraju nie pamięta, bo w XXI wieku zdarza się po raz pierwszy. Biało-Czerwoni nie mają jeszcze zapewnionego awansu. Aby tak się stało, Polacy muszą wygrać lub zremisować z Argentyną. Mogą też przegrać i awansować - jeśli korzystnie zakończy się drugi mecz w grupie (Meksyk - Arabia Saudyjska).

Środowego starcia z Argentyną nie trzeba specjalnie reklamować. Nie tylko kibicom w Polsce, ale i na całym świecie. To będzie starcie dwóch piłkarskich gigantów: Roberta Lewandowskiego i Leo Messiego. Ten drugi ma już na koncie dwie bramki na mistrzostwach w Katarze. "Lewy" w meczu z Arabią zdobył swoją pierwszą bramkę w historii swoich występów na mistrzostwach świata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: znów głośno o Marcie Barczok. Zobacz, co zrobiła

Przed meczem z Argentyną trener Czesław Michniewicz porozmawiał z TVP Sport - przede wszystkim o nadchodzącym starciu o awans. Pytany o Messiego, odpowiedział zaskakującym porównaniem.

Messiego nie trzeba oglądać. To tak, jak z markowymi zegarkami – jak kosztuje milion dolarów, to ta cena z czegoś wynika. Tak samo jest z Messim. On ma taki styl, że usypia wszystkich. Chodzi za linią spalonego, nie angażuje się w pressing, ale jak dostanie piłkę, to jest ogień - przyznał.

Michniewicz zdradził też, co o grze przeciwko Messiemu powiedział mu Wojciech Szczęsny. Według bramkarza, trudno odebrać mu piłkę, a pierwszy obrońca może jedynie go spowolnić i dać czas kolegom na ustawienie asekuracji.

Grając przeciwko Messiemu trzeba być przygotowanym na współpracę kilku zawodników w każdej sekundzie - podkreślił Michniewicz.

Początek meczu Polska - Argentyna w środę o godzinie 20:00.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę