aktualizacja 

Mistrz Europy tego nie ukrywał. Tak świętowali nasi siatkarze po finale

5

Po czternastu latach siatkarze reprezentacji Polski ponownie zostali mistrzami Europy. W sobotnim finale Biało-Czerwoni pokonali gospodarzy - Włochów aż 3:0. Już po meczu Wilfredo Leon mówił, że drużynę czeka świętowanie. W rozmowie z "Super Expressem" Łukasz Kaczmarek zdradził, jak wyglądała celebracja sukcesu.

Mistrz Europy tego nie ukrywał. Tak świętowali nasi siatkarze po finale
PALAZZETTO DELLO SPORT, ROME, ITALY - 2023/09/16: Wilfredo Leon, Jakub Kochanowski and Pawel Zatorski of Poland celebrate the victory of European Championship the 2023 CEV EuroVolley Men final match between Italy and Poland. Poland won 3-0 over Italy. (Photo by Antonietta Baldassarre/Insidefoto/LightRocket via Getty Images) (GETTY, Insidefoto)

Polscy siatkarze jak burza przeszli przez tegoroczne mistrzostwa Europy. W całym turnieju stracili tylko... trzy sety. W każdym meczu wygrywali 3:0 lub 3:1.

Kapitalnie spisali się w finale. Mierzyli się w nim z reprezentacją Włoch. Dodatkowego smaczku spotkaniu dodawał fakt, że rywalizacja toczyła się w hali w Rzymie. Podopieczni Nikoli Grbicia stanęli jednak na wysokości zadania.

Wygrali 3:0 i zdobyli drugie w historii złoto mistrzostw Europy. Obecnie reprezentacja Polski może pochwalić się już 11 krążkami. Polacy są na 4. miejscu w klasyfikacji medalowej wszech czasów z dorobkiem 2 złotych, 5 srebrnych i 4 brązowych medali.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Król Zlatan". Nie uwierzysz, na jaki pomysł wpadł Ibrahimović [WIDEO]

Polacy mistrzami Europy. Tak świętowali sukces

Po finale przyszedł czas na świętowanie. Nie było jednak hucznej imprezy, a rąbka tajemnicy uchylił jeden z liderów kadry Łukasz Kaczmarek.

Ceremonia trwała długo, więc my do hotelu wróciliśmy przed godz. 2:00 - mówił Kaczmarek w rozmowie z "Super Expressem".
Usiedliśmy w swoim gronie, z rodzinami, kulturalnie napiliśmy się piwka i włoskiego aperolka, bo uważam, że zasłużyliśmy. Trochę pospaliśmy, a potem wróciliśmy do Polski, żeby odpocząć jeszcze przez tę parę dni przed wylotem do Chin - dodał reprezentant Polski.

Biało-Czerwoni do kraju wrócili w niedzielę (17 września). Na lotnisku Okęcie czekały na nich tłumy kibiców. Już 30 września natomiast Polacy przystąpią do kwalifikacji olimpijskich. Ich pierwszymi rywalami będą Belgowie. Łącznie rozegrają tam osiem spotkań.

Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić