"Nie martw się". Taką wiadomość kadrowicz wysłał do trenera
Powoli opadają emocje po świetnym występie reprezentacji Polski na EuroBaskecie 2022. Biało-Czerwoni zajęli czwarte miejsce, a jedną z ważniejszych postaci był Aaron Cel, który kończy karierę reprezentacyjną. Wiemy, co zawodnik napisał do swojego trenera klubowego. Na dniach bowiem zaczyna się nowy sezon w Energa Basket Lidze.
Zawodnik reprezentacji Polski Aaron Cel 
Trener Igor Milicić przed EuroBasketem zdecydował się skorzystać z doświadczenia Aarona Cela. W ten sposób powrócił on do reprezentacji, w której przebił liczbę 100 występów z orzełkiem na piersi.
Tuż po przegranym niedzielnym meczu o brązowy medal pomiędzy Polską a Niemcami Aaron Cel rozmawiał na temat reprezentacyjnej przyszłości z mediami. Szczerej odpowiedzi udzielił TVP Sport.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Jak mówiłem już wcześniej, prawdopodobnie zakończę karierę po tym EuroBaskecie. Nie ogłaszam tego jeszcze oficjalnie, ale to idzie w tę stronę, że to był mój ostatni mecz. Jeśli tak było, to jestem najszczęśliwszym reprezentantem na świecie, że kończę po takim turnieju - mówił Aaron Cel.
Reprezentacja Polski była największą niespodzianką tegorocznego EuroBasketu. Wielu nie wierzyło, że nasi kadrowicze są w stanie wyjść z fazy grupowej. Polacy jednak pokazali charakter i wielkie umiejętności, dzięki czemu doszli aż do meczu o 3. miejsce. Chociaż ostatecznie przygoda zakończyła się bez medalu, to jest to największy sukces w tej dyscyplinie od ponad 50 lat.
To napisał do trenera
Aaron Cel, który na co dzień występuje w Twardych Piernikach Toruń, w trakcie EuroBasketu był w stałym kontakcie ze swoim klubowym trenerem. Doświadczony koszykarz zdaje sobie sprawę, że będzie ważną postacią w trakcie sezonu 2022/2023.
Milos Mitrović zdradził nam, jaką wiadomość otrzymał od Aarona Cela. To były bardzo budujące dla niego słowa.
"Trenerze, proszę się nie martwić o moją formę, przyjadę przygotowany i zmotywowany. Oglądam sparingi, znam wszystkie zagrywki. Będzie dobrze!" - napisał Aaron Cel.
