Statystyka wstydu Polaków. Tak źle nie było od dawna

Po 90 minutach finałowego meczu barażowego o Euro 2024 pomiędzy Walią i Polską utrzymywał się bezbramkowy remis. Podobnie było po dogrywce. Polacy awansowali na ME po serii rzutów karnych, ale w jednej kwestii nie mają powodów do dumy - przez 120 minut nie zdołali oddać celnego strzału.

Robert Lewandowski
Cardiff, Walia. 26.03.2024. Polak Robert Lewandowski w finale bara�y o awans do pi�karskich mistrzostw Europy 2024 z Wali�, 26 bm. w Cardiff. (js) PAP/Leszek Szyma�ski
Leszek Szyma�ski
bara�e o awans do pi�karskich ME, eliminacje ME 2024, Fina� bara�y o awans do pi�karskich ME, mecz, pi�karska reprezentacja Polski, pi�karze, p�fina� bara�y, Walia PolskaRobert Lewandowski
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szyma�ski
Szymon Michalski

Na wtorek 26 marca zaplanowano mecze finałowe baraży do Euro 2024. Z awansu najpierw cieszyła się Gruzja (pokonała w rzutach karnych Grecję), później Ukraina (po 2:1 z Islandią).

W trzecim ze spotkań walczyły reprezentacje Walii i Polski. Po 90 minutach gry na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Podobnie było po dogrywce. Rzuty karne lepiej egzekwowali Polacy. Nie pomylili się ani razu (Lewandowski, Szymański, Frankowski, Zalewski, Piątek), a w piątej kolejce Wojciech Szczęsny obronił uderzenie Daniela Jamesa

Reprezentanci Polski dokonali rzadkiej sztuki. Awansowali na Euro, mimo że nie oddali choćby jednego celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Danny'ego Warda. Zarówno w regulaminowych 90 minutach, jak i w dogrywce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: ależ uderzyła! Cudne trafienie z rzutu wolnego

Tak źle nie było od półtora roku

Jak informują dziennikarze brytyjskiego "The Sun", po raz ostatni Polacy w regulaminowym czasie gry nie trafili w światło bramki 30 listopada 2022 roku. Wtedy to mierzyli się z Argentyną w fazie grupowej na mundialu w Katarze.

Niechlubna statystyka z meczu z Walią jest powodem żartów w Internecie. Na prześmiewczy wpis w mediach społecznościowych zdecydował się m.in. Damian Michałowski, dziennikarz Eurosportu, prowadzący "Pytanie na śniadanie".

"Dogrywka. Bez celnego strzału. Duża rzecz" - napisał na platformie X (dawny Twitter).

Wracając do spotkania z Argentyną, to zakończyło się ono dwubramkową wygraną Lionela Messiego i spółki (2:0). Wynik ten był jednak korzystny dla reprezentacji Polski, bowiem dawał przepustkę do 1/8 finału.

Mimo tego na ówczesnego selekcjonera Czesława Michniewicza spadła lawina krytyki za taktykę na to spotkanie. Polscy piłkarze, wiedząc, że wynik 0:2 daje im awans z grupy, okopali się na własnej połowie i bronili tego rezultatu. To rzecz jasna nie spodobało się licznej grupie kibiców.

Wybrane dla Ciebie
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił