Iga Świątek "miała raptem 5,5 roku". Ta historia mówi o niej wszystko
Sezon 2022 należy do Igi Świątek, która niedawno wygrała US Open 2022. W wywiadzie dla "Eurosportu" pierwszy trener liderki światowego rankingu zdradził, że mając zaledwie 5,5 roku Polka pokazała niezwykłe umiejętności.
Niespełna tydzień temu miliony polskich kibiców zasiadło przed telewizorami, by trzymać kciuki za Igę Świątek w finale US Open 2022. Po nieco słabszych turniejach w czerwcu i lipcu Polka wróciła na zwycięskie tory i przypominała siebie z pierwszej części sezonu, gdy wygrała 37 spotkań z rzędu i 6 kolejnych turniejów.
Czytaj także: Piękne zdjęcie Świątek. Ten opis mówi wszystko
Wynieśli kobiety z płonącego budynku. Nagranie akcji ratunkowej z Krakowa
W Nowym Jorku rywalki znów nie potrafiły pokonać liderki światowego rankingu. W drodze do finału Iga Świątek straciła zaledwie dwa sety, a w decydującym pojedynku zaprezentowała tenis z najwyższej półki i nie dała większych szans Ons Jabeur, wiceliderce światowego rankingu.
Przez półtora seta Tunezyjka nie miała nic do powiedzenia. Przegrywała 3:6 i 0:3. W tamtym momencie stać było ją jednak na jeszcze jeden zryw, po którym doprowadziła do remisu 3:3. Od tego stanu walka na korcie nieco bardziej się wyrównała, ale w decydujących momentach Świątek znów pokazała swoją wyższość i zamknęła mecz w tie-breaku drugiego seta.
Po finale US Open po raz kolejny w Polsce wybuchła wielka euforia. Kibice prześcigali się w określeniach dla Igi Świątek, a pochwały pod adresem jej gry nie miały końca. Kilka dni po finałowym meczu emocje już nieco opadły, ale wciąż osoby związane z liderką światowego rankingu pojawiają się w mediach i komentują sukces Polki.
Pierwszy trener zdradził, co umiała 5-letnia Iga Świątek
W ostatnich dniach dziennikarze portalu euosport.tvn24.pl rozmawiali z Arturem Szostaczko. Pierwszy trener Igi Świątek opowiedział ciekawą historię. Otóż wielki talent raszynianki dostrzegł już wtedy, gdy przyszła liderka rankingu WTA miała zaledwie 5,5 roku.
Miała raptem pięć i pół roku, gdy zaczęła odbijać o ścianę w trakcie treningu starszej siostry Agaty. Ale nie tam, że trafiła raz czy dwa. Regularnie powtarzała uderzenia, grała po przekątnej. Patrząc z boku, mówiłem sobie, że to nieprawdopodobne. Takiego dziecka nigdy nie widziałem i nie trenowałem - podkreślił Artur Szostaczko.
Obecnie Świątek odpoczywa po trudach US Open. Do gry powinna wrócić na początku października, podczas turnieju w czeskiej Ostrawie.