aktualizacja 

"Ty głupku, ty wiesz, kto to jest?". Tego meczu nigdy nie zapomni

10

Szymon Marciniak jest znany dzięki sędziowaniu najważniejszych piłkarskich wydarzeń świata. Nie rozstrzyga jednak wyłącznie starć między najlepszymi zespołami. W trakcie meczu ligi okręgowej spotkała go niespodziewana sytuacja, którą przedstawił w trakcie programu "Cały ten Majdan".

"Ty głupku, ty wiesz, kto to jest?". Tego meczu nigdy nie zapomni
Na zdjęciu: Szymon Marciniak (WP SportoweFakty, Anna Klepaczko)

Szymon Marciniak jest jednym z najbardziej cenionych arbitrów w świecie piłkarskich. Ubiegły sezon był z pewnością kulminacyjnym momentem jego sędziowskiej kariery. Marciniak prowadził zarówno finał mistrzostw świata w Katarze, jak i mecz decydujący o triumfie w Lidze Mistrzów 2022/2023.

Międzynarodowa sława Marciniaka sprawiła, że w ostatnim czasie zdobył on dużą popularność w Polsce. Sędzia często gości w programach o dużej oglądalności, dzięki czemu daje się poznać widzom z nieco innej strony.

Kilka dni temu wziął on udział w podcaście "Cały ten Majdan", gdzie wraz z Tomaszem Listkiewiczem rozmawiał z prowadzącym program byłym reprezentantem Polski Radosławem Majdanem. Konwersacja dotykała różnych wątków związanych z pracą sędziego, a w pewnym momencie Marciniak zdecydował podzielić się nietypową sytuacją, która spotkała go tuż przed mistrzostwami świata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Uznany sędzia rozstrzyga mecze nie tylko z udziałem największych piłkarskich gwiazd. Gdy pozwalają mu na to czas, Marciniak odwiedza także boiska niższych klas rozgrywkowych w Polsce. Przed wylotem na ostatni mundial sędziował mecz ligi okręgowej, w trakcie którego usłyszał zaskakujące słowa od jednego z piłkarzy.

Nigdy nie zapomnę, kiedy przed mistrzostwami świata pojechałem na ligę okręgową sędziować mecz Świtu Staroźreby ze Skrwą Łukomie. Po spotkaniu podszedł do mnie młody zawodnik, przybił żywiołowo "piątkę" i mówi: "Jest pan najlepszym sędzią w okręgówce". Podziękowałem i nagle podbiegł do nas jakiś gość i mówi do tego piłkarza: "Ty głupku, ty wiesz, kto to jest? To jest Marciniak". Widziałem, że on naprawdę nie wiedział, kim jestem. To było bardzo szczere - relacjonował uśmiechnięty Marciniak

Jak widać arbiter ma duży dystans do samego siebie i nie przejął się tym, że nie został rozpoznany przez młodego piłkarza. Opisana przez niego sytuacja wskazuje, że jest on bardzo zaangażowany w pracę sędziego i potrafi znaleźć wspólny język zarówno z gwiazdami futbolu, jak i zawodnikami uprawiającymi ten sport amatorsko.

Autor: AHU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić