Wynik starcia Świątek i Sabalenki. Emocjonujący mecz w Paryżu
Półfinał turnieju Wielkiego Szlema Rolanda Garrosa za nami. Iga Świątek przegrała w meczu z Aryną Sabalenką. Starcie dwóch utalentowanych zawodniczek wzbudziło spore zainteresowanie, a każda z tenisistek próbowała forsować swoją taktykę. Udało się tylko jednej. Jak przebiegła ich gra?
Iga Świątek w dotychczasowych rundach turnieju prezentowała wysoki poziom gry. Polka zdołała pokonać Rebeccę Sramkovą, Emmę Raducanu, Jaqueline Cristian, Jelenę Rybakinę oraz Elinę Switolinę. 5 czerwca na jej drodze stanęła Aryna Sabalenko.
Punktualnie o 15:00 na korcie Philippe’a Chatriera (ze względu na prognozę opadów deszczu dach został zamknięty) obie zawodniczki rozpoczęły kluczowe spotkanie w drodze po wygraną. Polka przystąpiła do rywalizacji z zamiarem obrony tytułu w najważniejszych zawodach tenisowych na świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowa wystawa robi wrażenie. Bilety wstępu zaskakująco tanie
Nie tak wyobrażała sobie początek. W 1. secie Białorusinka przełamała podanie naszej reprezentantki, która dopuściła się podwójnego błędu serwisowego. Kolejna efektowna akcja pozwoliła rywalce utrzymać podanie i podbić wynik na 2:0.
Idze Świątek trudno było zagrozić dysponowanej przeciwniczce. Ta w trzecim gemie mocno returnowała i osiągnęła cel — wywalczyła kolejne przełamanie na 3:0. Polce w końcu udało się zdobyć punkt po wykorzystaniu trzeciego break-pointa. Po zaciętej walce w szóstym gemie zdobycze punktowe wynosiły 4:2. Kolejne straty również udało się nadrobić. Po 68 minutach doprowadziła do tie-breaku, jednak ostatecznie przegrała 7:6.
24-latka z Warszawy drugi set rozpoczęła z jeszcze większą determinacją. Popisała się widowiskowym półwolejem i udawało jej się wygrywać gemy, jednak przeciwniczka nie odpuszczała. Konsekwentna gra się opłaciła. Reprezentantka Polski w znakomitym stylu wygrała 2. seta wynikiem 4:6.
Przeczytała Arynę Sabalenkę jak otwartą książkę. Niesamowite — komentowali eksperci Eurosport 1.
Decydujący set nie zaczął się najlepiej. Sabalenka zdążyła zdobyć 5 punktów i zdominowała rywalkę, która starała się odeprzeć ataki, jednak było coraz bardziej nerwowo. Białorusinka finalnie wyrzuciła Igę Świątek z półfinału wynikiem 6:0.
Wygrane Igi Świątek w poprzednich turniejach Rolanda Garrosa
Triumf Igi Świątek nad Aryną Sabalenką uczyniłby z niej jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek turnieju Rolanda Garrosa od czasów Justine Henin. Rok temu sięgnęła po czwarte grand prix, pokonując Jasmine Paolini 6:2, 6:1.
Wygrywała także w 2020 roku (6:4, 6:1 z Kenin), 2022 roku (6:1, 6:3 z Gauff) oraz 2023 roku (6:2, 5:7, 6:4 z Muchovą). W 2024 roku po drodze do finału była lepsza m.in. od Naomi Osaki, Coco Gauff i Markéty Vondroušovej.