Znany trener oskarżony o rasizm. Francuz odpowiada na zarzuty

W kierunku Christophe’a Galtiera padły bardzo mocne zarzuty. Wszystko działo się jednak nie w Paryżu, a jego poprzednim miejscu pracy w Nicei. Tam pracował tylko rok, a dalszej współpracy z 56-latkiem nie wyobrażał sobie dyrektor sportowy klubu Julien Fournier. Teraz wiadomo już w czym był problem, bowiem Galtier został oskarżony o rasizm.

Dziennikarze RMC Sport w programie "After Foot" ujawnili maile byłego dyrektora OGC Nice Juliena Fourniera do firmy Ineos, która jest właścicielem klubu.

Czytaj także: Takie wykształcenie ma Marcin Najman. Będziesz zaskoczony

Poszedłem do restauracji i wszyscy rzucili się na mnie. Mówili, że mamy drużynę czarnych. Julien, musisz zdać sobie sprawę, w jakim jesteśmy mieście. Nasza drużyna nie odpowiada temu, czego chcą ludzie. Nie odpowiada też mnie - napisał Galtier.

Już wiadomo, że francuski szkoleniowiec zareagował na te doniesienia prasy. Według francuskich mediów 56-latek złoży pozew o zniesławienie.

Oskarżonymi będą Julien Fournier, były dyrektor Nicei, a także dwóch dziennikarzy, Daniel Riolo i Romain Molina, którzy napisali artykuł na ten temat. Galtier ma domagać się potężnego odszkodowania (kwoty nie ujawniono) oraz przeprosin.

Czytaj także: Media żyją tym tematem w USA. Są znane plany właściciela Amazona

Prowadzony przez Galtiera zespół prowadzi w tabeli Ligue 1 z przewagą sześciu punktów nad RC Lens i ośmiu nad Olimpique Marsylia. Wszystko wskazuje jednak na to, że ostatnie wydarzenia przelały czarę goryczy.

Dziennikarz RTL France Abdellah Boulma donosi, że ten sezon będzie ostatnim na stołku trenerskim PSG dla Galtiera. Zdaniem dziennikarza decyzja przez władze zespołu z Paryża została już podjęta.

Możesz przeczytać również: Żona Krychowiaka w biustonoszu polskiej WAG. Sporo kosztuje

Galtier prowadził dotychczas PSG w 41 meczach. Średnio zdobywał w tym czasie 2,17 punktu na mecz.