Kawałki wygiętej połączonej blachy układające się w kształt długiej, pokręconej rynny to zwycięski pomysł na zjeżdżalnię dla dzieci w bydgoskim budżecie obywatelskim. Teraz niektórzy mieszkańcy mówią o źle wydanych pieniądzach i krytykują pomysł. Jego autor odpowiada: "Jeżeli są osoby przewrażliwione, to niech na ten plac zabaw dzieci nie wysyłają".
Słysząc jej głos w słuchawce, ludzie się rozłączali. Ale 10-latka z Gdańska była zdeterminowana, a "pani z urzędu pomogła". Dziś w cyklu DziennaDawkaDobregoNewsa historia Zuzi, która sama złożyła projekt w ramach Budżetu Obywatelskiego.
Dziewczyna wykorzystywała dane nieświadomych mieszkańców w głosowaniu nad budżetem obywatelskim.