Zabawa dzieci na skwerku w Ząbkach pod Warszawą mogła zakończyć się tragedią. Grupka uczniów kręciła z taką siłą karuzelą, że niewiele zabrakło, by doszło do wypadku. W sieci opublikowano przerażające nagranie.
W Bydgoszczy doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Mężczyzna strzelał z wiatrówki w swoim ogrodzie. Co prawda, był na własnym terenie, jednak robił to tuż przy placu szkolnym. Interweniowała policja.
Szare, obdrapane bloki niczym popularne w Rosji chruszczowki z wielkiej płyty, a do tego brak normalnych podwórek i placów zabaw dla dzieci. Tak po swojej wizycie wielkopolskie Leszno opisał rosyjski dziennikarz. Mieszkańcy miasta nie mogą w to uwierzyć i na dowód wysyłają zdjęcia.
Kawałki wygiętej połączonej blachy układające się w kształt długiej, pokręconej rynny to zwycięski pomysł na zjeżdżalnię dla dzieci w bydgoskim budżecie obywatelskim. Teraz niektórzy mieszkańcy mówią o źle wydanych pieniądzach i krytykują pomysł. Jego autor odpowiada: "Jeżeli są osoby przewrażliwione, to niech na ten plac zabaw dzieci nie wysyłają".
Na placu zabaw przy szkole podstawowej w Bochotnicy (gm. Kazimierz Dolny) w czwartek znaleziono ciało 13-letniego chłopca. W czwartek (30 sierpnia) odbędzie się jego pogrzeb. Co było przyczyną śmierci?
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który na "podwójnym gazie" wjechał na teren placu zabaw. 50-latek podczas interwencji podawał fałszywe dane, znieważył i naruszył nietykalność cielesną interweniujących funkcjonariuszy oraz wywierał wpływ na ich czynności służbowe. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Do groźnego wypadku doszło dzisiaj (8 lipca) na placu zabaw przy ulicy Romanowicza w Tarnowie. Konar spadł na 10-letnie dziecko. Informację o wypadku jako pierwsze przekazało RMF FM.
To nie mieści się w głowie. 15-latek z Ursynowa w Warszawie wybrał się na plac zabaw z kolegami. Tam, jak gdyby nigdy nic, zaczął pić wódkę, którą ze sobą przyniósł. Na gorącym uczynku złapali go jednak strażnicy miejscy. Miał spore kłopoty. Szczegóły zdarzenia mrożą krew w żyłach. Sami zobaczcie.
Matka bawiących się na placu zabaw dzieci widziała kałużę na zjeżdżalni, sądziła jednak, że to zwykła deszczówka. Nikomu nie przyszło na myśl, że nieznany na ten moment sprawca rozlał na zjeżdżalni... kwas solny. Dwoje dzieci doznało oparzeń.
Z pewnością dzieci z Wrocławia nie były zadowolone, gdy okazało się, że na plac zabaw mogą wejść jedynie za pomocą karty. Czytnik zainstalowano przy ulicy Kawalerzystów po to, by wstęp miały jedynie dzieci mieszkające na osiedlu - podaje RMF FM.
Wiedział, jak się nazywa, ale nie potrafił wskazać, gdzie mieszka. 4-latek przyszedł do sklepu w Jarosławiu wraz z grupą nastolatków. Żadne z nich nie znało malca. Pracownica sklepu powiadomiła policję.
Spider-Man, mimo posiadania fantastycznych mocy, musi się zmagać z codziennością. Nie inaczej było również w tym przypadku, gdy ''człowiek-pająk'' pojawił się w Krasnojarsku i natychmiast oskarżono go o podpalenie placu zabaw. Na szczęście okazało się, że wcale nie przeszedł na ciemną stronę mocy.
Miał być nowoczesny plac zabaw dla najmłodszych mieszkańców Opola, zamiast tego są zgliszcza i doszczętnie zniszczone urządzenia. Ktoś podpalił plac zabaw w Opolu, jeszcze zanim dzieci zdążyły z niego skorzystać. Okoliczni mieszkańcy są zdruzgotani.
Niektórzy z mieszkańców Poznania są oburzeni. Jeden z nich postanowił zrobić zdjęcia z balkonu. Uwiecznił, jak kolejny raz nastolatki urządziły sobie miejsce spotkań na jednym z placów zabaw. Z płachty, która wisi nad piaskownicą, młodzi ludzie zrobili sobie... hamak.
Kobieta oraz pięcioletnie dziecko zostali ranni w strzelaninie. Zdarzenie miało miejsce w piątkowy wieczór 26 czerwca w Eskilstunie, niecałe 100 km na zachód od Sztokholmu. O zajściu poinformowała miejscowa policja. Według szwedzkich mediów, do strzelaniny doszło na placu zabaw.
Straż Miejska z Poznania otrzymała nietypowe zgłoszenie. We wtorek 16 sierpnia zaniepokojony mieszkaniec poinformował funkcjonariuszy o wielkim wężu pełzającym po placu zabaw. Gad wpełzł też do auta.
Trujące gąsienice znalezione w Niemczech na placu zabaw. Ich powrót spowodowały wysokie temperatury. Dotknięcie powoduje silne reakcje alergiczne.
Polska patodeweloperka osiąga szczyty absurdu. W sieci krążą zdjęcia "placu zabaw", który powstał przy nowych blokach na jednym z osiedli w centrum Kielc. "Przecież to wygląda jak więzienie dla dzieci" - komentują internauci.