Grecka wyspa Lesbos zmaga się z falą uchodźców, którzy próbują się dostać do Europy. Od kilku dni na wyspie trwa poważny kryzys, wybuchają zamieszki, a przemoc stosowana jest przez wszystkie ze stron. W niedzielę przeciwnicy imigracji zaatakowali dziennikarzy i członków organizacji pomagających uchodźcom.
Grecja. Na wyspie Lesbos imigranci w ramach buntu podpalili swój ośrodek dla uchodźców Moria. Interweniowała policja, doszło do starć. W wyniku pożaru zginęła matka i dziecko.
Jak poinformował nas czytelnik dziejesie.wp.pl polscy turyści od ponad 30 godz. czekają na powrót do kraju. W piątek tuż przed godz. 11 miał się odbyć powrotny lot Polaków z wyspy Lesbos z miejscowości Mitylena w Grecji.
Rannych zostało 11 uchodźców. Z ośrodka zostało ewakuowanych około 200 kobiet i dzieci. Uchodźcy, którzy rozpoczęli zamieszki żądali przetransportowania ich do Grecji kontynentalnej.