Absolutnie nie milkną echa ślubu Jacka Kurskiego i Joanny Klimek. W mocny sposób tę uroczystość skomentowała pisarka Manuela Gretkowska. Odniosła się między innymi do obecności Jarosława Kaczyńskiego na tej ceremonii.
Kontrowersyjna pisarka od dawna zabierała głos w sprawach związanych z polityką. Duże emocje wywoływała w niej trwająca kampania wyborcza. Kiedy wyniki zostały podane, podjęła decyzję. Wystawiła dom na sprzedaż i opuszcza Polskę.
Nie gasną echa wypowiedzi abpa Marka Jędraszewskiego, który wzywał do walki z "tęczową zarazą". Do tych słów odniosła się teraz pisarka Manuela Gretkowska. Jej zdaniem arcybiskup sam ubiera się jak "drag queen w karnawale". Dodaje też, że "Chrystus był transseksualny".
"Haniebne słowa" - tak felieton Manueli Gretkowskiej skomentował jeden z prawicowych portali. Reakcja do przewidzenia. Pisarka w swoich felietonach nie szczędzi słów krytyki pod adresem obecnego rządu.
Manuela Gretkowska zaczęła dywagować na temat pożaru katedry Notre Dame. Pisarka przyczyny tragedii dopatruje się w zepsuciu kleru.
Pisarka zawsze chętnie komentowała wydarzenia polityczne w mediach społecznościowych. Teraz postanowiła odsunąć się w cień. Na koniec i tak dopiekła PiS-owi.
W wiosennej odsłonie programów rozrywkowych "Taniec z gwiazdami" przyciągnął tłumy przed telewizory. Zaangażowane gwiazdy większego i mniejszego formatu są częścią tego "sukcesu". Gretkowska doszukuje się w tym jednak samych minusów, a swoje zdanie na temat show wypowiedziała w obszernym wpisie na Facebooku.
"Witajcie po pijackiej nocy żywych trupów pierdzących bengalami. (…) Lud się bawi i to są fajerwerki zwycięstwa PiS-u. Będą większe za rok, jeden wielki karnawał idiotów nas czeka w 2018" – tak zaczynają się "nieżyczenia" pisarki. W długim wpisie nie oszczędza ks. Rydzyka i Jarosława Kaczyńskiego.
Manuela Gretkowska wie, jak wzbudzić kontrowersje. Pisarka od jakiegoś czasu dzieli się raz w tygodniu krótkimi tekstami na temat otaczającej nas rzeczywistości. Na swoim profilu na Facebooku komentowała już burzę wokół brzucha Anny Lewandowskiej, było też i o sądach, i walce o demokrację. Tym razem uderzyła w Małgorzatę Rozenek i Radosława Majdana. Nie zostawiła na nich suchej nitki.