Marcin Najman już żyje nadchodzącą walką z Pawłem Jóźwiakiem, szefem organizacji FEN, o czym świadczą jego kolejne wpisy w mediach społecznościowych. "Jak myślicie, zdezerteruje czy nie?" - pyta.
Najprawdopodobniej nie będzie słynnego pół miliona, ale Marcin Najman i tak zdecydował się na powrót do oktagonu. "Szczegóły mamy już dogadane" - poinformował częstochowianin i w ostrych słowach zwrócił się do swojego niedoszłego przeciwnika Jacka Murańskiego.