Polonista z Krakowa w mediach społecznościowych opisał szkolenie na egzaminatora maturalnego. Nauczyciel deklaruje, że nie będzie sprawdzał przyszłorocznych matur, bo jak stwierdził, "to jest jakaś najczarniejsza otchłań edukacyjnego piekła". - Dopóki powołania do zespołu egzaminacyjnego nie dostarczy mi w ramach jakiejś częściowej mobilizacji delegacja z WKU uzbrojona w broń długą, nie będę w tym uczestniczył - twierdzi polonista.