Prof. Marcin Matczak nie zamierza dalej współpracować z "Tygodnikiem Powszechnym". To dalszy ciąg sporu, który trwa pomiędzy ojcem Maty a Jackiem Podsiadło, felietonistą tygodnika. "Uważam za skandal, że bez powodu odmówiliście mi możliwości opublikowania odpowiedzi na felieton", uzasadnia prawnik.