Gdzie nie warto jechać na sylwestra? Tiktokerka wymienia konkretne miejsca
Sylwester to czas zabawy, imprez i hucznego świętowania. Wielu z nas szuka okazji do tego, by spędzić ten wieczór w wyjątkowych okolicznościach. Gdzie na pewno nie jechać, by sylwester nie skończył się klapą?
Są ludzie, dla których sylwestrowy wieczór jest taki, jak każdy inny. Ta grupa osób zazwyczaj zamiast imprezować, spędza czas w domu, pod kocem, oglądając ulubiony serial. Niektórzy zaś wyjeżdżają tam, gdzie wieczór będzie spokojny, a tłumy ludzi nie będą puszczać na ulicach fajerwerków.
Nie wszędzie w sylwestra czeka imprezowa atmosfera
Zdecydowana większość ludzi obchodzi jednak sylwestra w huczny sposób. Impreza, szampan i fajerwerki to dla wielu sylwestrowe trio. Gdzie zatem na pewno nie wybierać się w ostatni dzień roku, by nie spotkać się z rozczarowaniem?
Tiktokerka travelike.ada zapytała o zdanie swoich obserwatorów. Odpowiedzi, które otrzymała, mogą zadziwić. Dziewczyna wymienia kilka kierunków, które w sylwestrową noc należy omijać szerokim łukiem. Tam na pewno nie czeka nas imprezowa atmosfera. O jakie miejsca konkretnie chodzi?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Wybrał życie w biedzie i niedostatku. "Wszystko mnie tu zaskakuje"
W te miejsca nie warto wybierać się na sylwestra
Po pierwsze: Cypr. "Tutaj wszyscy idą spać. Nie ma fajerwerków, nie ma zabawy. Chyba, że turyści sami coś sobie zorganizują. Katastrofa!" - zdradza tiktokerka i dodaje, że ten kraj najczęściej pojawiał się w odpowiedziach.
Po drugie: Paryż. "Nie polecam sylwestra w Paryżu i ogólnie we Francji, jeśli oczywiście oczekujecie sylwestra z fajerwerkami. Tu nie ma takiej tradycji, niestety. Wszyscy z Paryża uciekają" - napisał ktoś inny.
Po trzecie: Amsterdam. "Nie polecam Amsterdamu. Tłok, ogrom ludzi i 90 proc. z nich pod wpływem różnych substancji strzela krzywo fajerwerki w tłumie. Trauma" - skomentowała użytkowniczka TikToka.
Po czwarte: Londyn. "Niesamowity tłum, żeby zobaczyć fajerwerki. Po fajerwerkach wszystkie knajpy zamknięte" - żali się ktoś inny.
Po piąte: Szwajcaria. "Ja nie polecam Szwajcarii. W Genewie nudy od 21" - można było przeczytać w komentarzach.
Po szóste: Irlandia. "To samo, nudy, zero imprez i fajerwerków" - czytamy".
Po siódme: Grecja. "W Grecji sylwestra też nie obchodzi się zbyt hucznie" - podsumowuje tiktokerka.
Dodalibyście coś do tej listy?