Nagranie z hotelu wiralem. Odsłonił okno a tam damska przebieralnia
Komik Neema Naz, który na TikToku ma ponad pół mln obserwujących, wstawił ostatnio wideo ze swojego pokoju hotelowego w kanadyjskiej Albercie, które natychmiast stało się wiralem. Samo pomieszczenie wygląda w porządku, ale gdy mężczyzna odsłonił okno, nie mógł uwierzyć własnym oczom.
TikToker trafił na widok z pokoju, którego długo nie zapomni
Brzydki widok z pokoju hotelowego to zmora wielu turystów. W mediach społecznościowych są nawet specjalne hashtagi czy grupy, w których ludzie z całego świata dzielą się swoimi doświadczeniami. Ale widok na tyły budynku czy śmietnik to nic w porównaniu z tym, co zastał za oknem komik Neema Naz.
Widok z pokoju na przebieralnię
Komik zatrzymał się w hotelu w kanadyjskiej Albercie. Gdy wszedł do pokoju, zasłony były zasłonięte. "Wpuszczę tutaj trochę światła" - pomyślał i odsłonił okno. Widok z pokoju przeszedł jego najśmielsze oczekiwania, niestety w negatywnym sensie.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Odsłoniłem zasłony, żeby przekonać się, że widok z mojego pokoju to wejście do damskiej przebieralni. Dalej widać kawałek basenu, w którym pływają dzieci" - mówi zszokowany.
Wideo, które TikToker opatrzył tytułem "najgorszy widok na świecie" obejrzało już ponad 650 tys. osób. Pod nagraniem znajduje się ponad 800 komentarzy. "Padłam. To dosłownie najgorsze możliwe okno", "Ten pokój był kiedyś czyimś biurem", "Kto mógł pomyśleć, że to dobry pomysł?" - piszą zszokowani internauci.
Zapłaciła za miejsce przy oknie. Pokazuje, co zastała na pokładzie
Ostatnio opisywaliśmy równie kuriozalną sytuację w samolocie. Pewna kobieta, lecąca liniami Ryanair, zarezerwowała miejsce przy oknie, jednak to, co zastała na pokładzie, nie było równoznaczne z jej definicją okna.
Czytaj także: Ekspres nie tylko do kawy. Pokazał, co ugotował w hotelu
Marte Verse 10 września opublikowała na swoim profilu na Twitterze post ze zdjęciem, które tłumaczy zaistniałą sytuację. Jej post zyskał momentalnie tysiące polubień. "Poważnie Ryanair? Zapłaciłam za miejsce przy oknie" - napisała pod fotografią.
Na zdjęciu widać, że zamiast standardowego okna, pasażerka mogła wyjrzeć przez malutki otwór o średnicy ok. 10 cm.
