Zapomniała zapakować płyny do pojemników 100 ml. Na lotnisku zaskoczenie

90

Kontrola bezpieczeństwa zazwyczaj wiąże się z mniejszym lub większym stresem. Najgorzej, jak zapomnimy o jednej z obowiązujących zasad i pracownik lotniska informuje, że musimy się pozbyć jakiegoś elementu naszego bagażu. Spotkało to pasażerkę na lotnisku Changi w Singapurze, ale sprawy przybrały nieoczekiwany obrót.

Zapomniała zapakować płyny do pojemników 100 ml. Na lotnisku zaskoczenie
Kontrola bezpieczeństwa na lotniku Changi przybrała nieoczekiwany obrót (Adobe Stock)

Yasmine Khater, która ostatnio miała okazję lecieć z lotniska Changi w Singapurze, podzieliła się za pomocą LinkedIn swoją historią.

Zapomniała odpowiednio spakować płyny

Kobieta zapomniała zapakować swoje kosmetyki do buteleczek o pojemności maks. 100 ml. Przez kontrolę bezpieczeństwa przechodziła z kosmetyczką wypełnioną produktami w standardowym rozmiarze.

Pracownicy Terminalu 4 na lotnisku Changi natychmiast to wyłapali i poinformowali pasażerkę, że przekroczyła limit płynów i musi wyrzucić kosmetyki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Jak wygląda życie na Malcie? "Najtrudniejsze było pierwsze lato”

Pasażerka zdała sobie sprawę, że to jej ewidentny błąd, ale próbowała jeszcze negocjować i zapytała, czy może przynajmniej zatrzymać szampon i odżywkę. Powiedziała, że ​​może zrezygnować z kremu do opalania i mydła, ponieważ łatwo je zastąpić.

Wyjaśniła, że nie może się obejść bez produktów do włosów, ponieważ musi jakoś ujarzmić swoją niesforne kosmyki.

Niewłaściwy szampon i odżywka wysuszą moje włosy. Będę też wyglądać jak nieokiełznana bestia – zażartowała Khater.

Pracownicy byli jednak nieugięci, więc kobieta prawie żegnała się ze swoimi ukochanymi produktami. Wtedy nagle pojawiła się Wee Li Fang, którą Khater oficjalnie pochwaliła na LinkedIn.

Zaskakujące zachowanie pracownicy lotniska

Zdając sobie sprawę, że Khater ma jeszcze trochę czasu do startu, Wee zasugerowała, aby kobieta udała się do pobliskiej apteki po butelki podróżne i przelała tam kosmetyki.

Gdy pasażerka wróciła z butelkami, okazało się, że to nie takie proste. Kosmetyki nie były płynne, tylko gęste, więc ciężko je było przełożyć do buteleczek.

Gdy Khater przelewała szampon, Wee chwyciła drugą butelkę i plastikową łyżką przekładała do niej odżywkę. Obie kobiety wspólnie śmiały się z zaistniałej sytuacji i doceniały, że lotnisko nie jest zatłoczone, bo inaczej Khater musiałaby sama przejść przez cały proces.

Khater, która zrobiła szybkie zdjęcie uśmiechniętej Wee, podziękowała za wspaniałe doświadczenie.

Lotnisko Changi w Singapurze od lat zdobywa tytuł najlepszego lotniska na świecie, a lista atrakcji dostępnych w porcie przyprawia o zawrót głowy. Jedną z nich są zjeżdżalnie, które umożliwiają poruszanie się między terminalami w nietypowy sposób.

Autor: IKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić