Dziurawi jelita. Francja go zakazała, a u nas kupisz w każdym sklepie
Kolejne badania potwierdzają szkodliwe działanie dwutlenku tytanu na nasz organizm. Tym razem naukowcy wzięli pod lupę działanie tego popularnego dodatku do żywności na nasze jelita. Niestety, nie mają dobrych wiadomości.
Dwutlenek tytanu. Niebezpieczny dodatek do żywności
Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie "NanoImpact". Naukowcy z Uniwersytetu Binghamton dowodzą, że przewlekła ekspozycja na dwutlenek tytanu, znany też pod nazwą E171, może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń jelit.
Zobacz także: Szkodliwe gatunki ryb. Nie jedz ich
Na to turyści zwracają uwagę. "Oczekują teraz unikalnych doświadczeń"
Badacze zaobserwowali, że dwutlenek tytanu wpływa też negatywnie na działanie komórek jelitowych nazywanych mikrokosmkami. To właśnie one są odpowiedzialne za wchłanianie substancji odżywczych, które dostarczamy do naszego organizmu.
Czytaj także: Zakazane po 50. Podnoszą ciśnienie, mogą uszkodzić nerki
To jednak nie koniec. Przez to, że dwutlenek tytanu uszkadza jelita, stwarza doskonałe środowisko dla chorobotwórczych bakterii, co jest krótką drogą do raka. Inne, wcześniejsze badania wskazują z kolei na jego patologiczny wpływ na układ rozrodczy oraz możliwość uszkodzenia ludzkiego DNA.
Co ciekawe, Francja zakazuje stosowania tego dodatku do żywności już od 2020 roku. I chociaż w ostatnich latach Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności ponownie wziął pod lupę E171, to oficjalnego zakazu dla krajów należących do Unii Europejskiej nadal nie wydano.
W Polsce produkty z dwutlenkiem tytanu można dostać w każdymsupermarkecie. Znajdziemy go w gumach do żucia, cukierkach, lodach, lizakach, ciastkach, pączkach, żywności wysokoprzetworzonej, gotowych sosach, czy sproszkowanych produktach, takich jak np. śmietanka do kawy.
Eksperci zalecają uważane czytanie etykiet i unikanie produktów z dwutlenkiem tytanu w składzie.
