Wypij przed snem. Kilogramy same zaczną spadać
Nie od dzisiaj wiadomo, że najłatwiej schudnąć, stosując odpowiednią dietę i regularnie ćwicząc. Jak wykazały najnowsze badania, jakość naszego snu również ma ogromne znaczenie w procesie odchudzania. Poznaj kilka sposobów na zrzucenie nadprogramowych kilogramów podczas snu.
Co zrobić, żeby schudnąć podczas snu?
Badania naukowców z Uniwersytetu w Chicago wykazały, że zbyt krótki sen utrudnia walkę ze zbędnymi kilogramami aż o 55 proc.
Z obserwacji badaczy z Uniwersytetu Wisconsin wynika, że osoby z nadwagą śpią krócej o 16 min od osób z normalną wagą. Odpowiednia ilość snu reguluje gospodarkę energetyczną organizmu. W tym procesie ważną rolę odgrywa grelina. To hormon odpowiadający za uczucie odczuwania głodu. Badania pokazują, że osoby mające bardziej głęboki sen posiadają niższy poziom tego hormonu i bardziej kontrolują apetyt w ciągu dnia.
Pokazali, co działo się w Jantarze. "Krajobraz jak po bitwie"
Zobacz także: Zmniejsza ryzyko cukrzycy, odchudza. Włącz do diety
Wypicie przed snem filiżanki herbaty rooibos, czyli wywaru z afrykańskiego czerwonokrzewu, to skuteczny sposób na spalanie nadmiaru tkanki tłuszczowej. Ta mikstura zawiera aspalatynę, która reguluje poziom hormonu stresu wpływający na gromadzenie się tłuszczu w organizmie. Do herbaty rooibos, warto zjeść małą przekąskę z dodatkiem pieprzu, który również posiada właściwości odchudzające.
Zobacz także: Na trawienie i odchudzanie. Kosztuje grosze
Zgaszone światło i niższa temperatura w pomieszczeniu, w którym zasypiamy, również pomaga zmniejszyć masę naszego ciała. Tę zależność postanowili sprawdzić amerykańscy naukowcy, przeprowadzając eksperyment na trzech grupach ludzi.
Zobacz także: Kawa na odchudzanie
Osoby spały w pokojach o wysokiej, średniej i niskiej temperaturze. Po miesiącu okazało się, że osoby śpiące w chłodnych pomieszczeniach schudły. Poza tym osoby śpiące w pokojach ze zgaszonym światłem były o 21 proc. mniej podatne na otyłość niż osoby, które zasypiały przy oświetleniu. Wyniki tych badań zostały opublikowane w czasopiśmie medycznym "American Journal of Epidemiology".
