Napadli Arabki w luksusowym aucie. Okradli je na 5 mln euro
Wiozący dwie starsze kobiety z Kataru Bentley został zatrzymany przez dwóch zamaskowanych sprawców. Ukradli oni wszystkie cenne rzeczy. Kobiety straciły równowartość 22 milionów złotych. Wszystko rozegrało się na trasie z lotniska Le Bourget do śródmieścia Paryża.
Arabki miały ze sobą mnóstwo kosztowności. Kierowca samochodu został zmuszony do zatrzymania się na stacji benzynowej przy autostradzie A1. Dwóch mężczyzn zaatakowało ich następnie gazem łzawiącym i ukradło wszystkie bagaże, biżuterię, pieniądze, a nawet ubrania obu kobiet - informuje "The Independent".
Paryż staje się coraz bardziej niebezpiecznym miejscem. Napad nastąpił w kilka tygodni po ataku na Kim Kardashian-West. Pięciu mężczyzn ukradło wtedy celebrytce biżuterię o wartości 6 mln euro. Francuskie media podają, że przy samym lotnisku Le Bourget w ciągu ostatnich dwóch lat miały miejsce przynajmniej trzy podobne napady.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.