aktualizacja 

Wesoły kierowca przestworzy. Kapitan LOT-u gwiazdą internetu

37

Pasażerowie lotu do Warszawy byli mile zdziwieni, kiedy pilot uraczył ich opowieściami, których raczej można doświadczyć w wieczornej audycji radiowej niż na pokładzie samolotu.

Wesoły kierowca przestworzy. Kapitan LOT-u gwiazdą internetu
(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, Brian)

O całej sprawie doniósł na swoim Facebooku poeta Jacek Dehnel. Opowiedział, jak lekturę powieści Faulknera przerwał mu nagle niespodziewany "niski, znużony nieco życiem, ale refleksyjny i ciepły głos mężczyzny koło pięćdziesiątki, może starszego".

Dobry wieczór państwu, mówi kapitan... lubię takie wieczorne loty, loty spokojne, jak dzisiejszy, bo wieczór to pora romantyczna, którą powinno się zapewne spędzać w inny sposób... tak czy owak, nie ma turbulencji, bo o tej porze poszły już spać, a my możemy w naszym wygodnym Embraerze, przypatrywać się światu... warto może odłożyć na bok laptopa, popatrzeć przez okno i pomyśleć o naszych bliskich, przyjaciołach, którzy gdzieś tam na nas czekają - cytuje kapitana na swojej stronie Dehnel.

Dehnel przytoczył także dalsze rozmyślania kapitana. Nie tylko informował on o przebiegu lotu i pogodzie, ale także poruszył temat cnoty wierności i zacytował wiersz Stanisława Ryszarda Dobrowolskiego "Być może, gdzie indziej...". Internauci żywo zareagowali na opowieść Dehnela. Wielu z nich potwierdzało, że sami przeżyli podobne loty z kapitanem, podczas których zachęcał do podziwiania nieba, porównywał lot samolotem do podróży dyliżansem i recytował Annę German.

Na wpis poety zareagowały linie lotnicze. Co ciekawe, nie były nastawione krytycznie, jak niegdyś Zarząd Transportu Miejskiego do pracy Roberta Chilmończyka, czyli słynnego Wesołego Kierowcy, który podczas kursów warszawskimi autobusami również snuł opowieści i żartował. Przedstawiciel LOT-u Krzysztof Moczulski podziękował natomiast za relację i zdradził nazwisko ujmującego pilota.

Pozwolę sobie w imieniu Kapitana Antoniego Powalskiego oraz LOT Polish Airlines podziękować za tę niezwykle ujmującą relację z rejsu do Warszawy. Dołączam się również do słów Kapitana o wierności i życzę samych udanych lotów ze śpiącymi turbulencjami :) oczywiście na pokładach LOT ;) - napisał Moczulski pod postem Dehnela.

Autor: Tomasz Wiślicki

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić