Sukienka do dodatków czy dodatki do sukienki? Planowanie wyjścia na wesele siostry, przyjaciółki, koleżanki czy kuzynki rozpoczynamy od wyboru sukienki, której propozycji każdego dnia dostajemy tony. Tegoroczne plany stylizacyjne na przyjęcie weselne rozpoczęłam od nowej pary butów, następnie mocno zaczęłam rozglądać się za upięciem włosów, a dopiero na sam koniec znalazłam model sukienki idealnie pasującej do reszty.
*Ta historia uświadamia, że nie ma uniwersalnego schematu czy przepisu na idealną stylizację. *To trochę tak jak z dobrym artykułem: najpierw powstaje treść właściwa, a dopiero potem to, co przyciąga pierwszą uwagę - tytuł. Decyzja o wyborze sukienki jest jak dobry felieton, musi dojrzeć do publikacji.
*Technika odwróconej kolejności - najpierw dodatki, potem sukienka. *Zdecydowanie zaostrza selekcję otrzymywanych każdego dnia propozycji sukienek. Tym bardziej, gdy zaczynamy poszukiwania w internecie. Wówczas genialna polityka remarketingu nie pozwala zapomnieć o poszukiwaniach ani na chwilę. Dzięki wcześniej zakupionym dodatkom skupiamy się na określonym kolorze i stylu, jaki narzucają posiadane akcesoria.
Spinka z kwiatami zamiennikiem wianka. Od dwóch sezonów wianki dominują na głowach Panien Młodych, wręcz są zarezerwowane na okoliczność wesel i ślubów właśnie dla tej jednej kobiety. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której razem z Panną Młodą inna kobieta na przyjęciu ma to samo bądź podobne nakrycie głowy. Uznać to można za faux pas w stylu sukienki w białym kolorze na wesele.
*W efekcie odbiera to całą oryginalność głównej zainteresowanej, jak i część jej dobrego samopoczucia. *Dlatego stworzono spinki z kwiatami, jako zmyślny zamiennik kwiatowych wianków dla kobiet-gości. Delikatnie wsuwany na spince-grzebyku mini bukiet kwiatów lub 1/2 wianka pozwala na zastosowanie aktualnego trendu dla wszystkich.
Przeplatanka sombre i ombre. Najbardziej pospolity, jak mleczaki na łące, warkocz znany jest od zarania dziejów. Znienawidzony w dzieciństwie, ze względu na nieprzyjemne uciski na głowie, czasochłonne wykonanie czy bolesne szarpnięcia podczas zaplatania.
*Dziś przeżywa swoje odrodzenie. *W różnych kombinacjach pojawia się podczas weselnych przyjęć na wielu kobiecych głowach. Z pewnością i w tym roku z upięciem tym nie odczujemy skrępowania, ani też nie usłyszymy zarzutu o brak oryginalności. Propozycja szczególnie polecana dla włosów z efektem ombre lub sombre, który podbija efekt 3D warkocza oraz sprawia, że jest on faktycznie ciekawy i niesztampowy.
Artystyczny nieład, a może zwykły brak uczesania?Zmierzwione, nierozczesane i chaotyczne fryzury to celowy zabieg autorki mający na celu trwałe uchwycenie naturalności, wręcz pierwotnego stanu naszych włosów, zanim jeszcze wymyślono grzebień, o gumkach do włosów nawet jeszcze nie śniąc.
Biżuteria na włosy. Słowo biżuteria w nadchodzącym sezonie weselnym również zmienia swoje dotychczasowe znaczenie i miejsce. Już nie dekolty, plecy, uszy czy dłonie, łańcuszki, ozdobne korale czy diamenty pojawiać się będą na włosach, jako element dekoracyjny dla frywolnego upięcia czy koka. Na reakcję branży jubilerskiej na nowy trend nie musieliśmy długo czekać. W mig poczuła nową falę, a wachlarz propozycji dekoracji do włosów otwiera się coraz szerzej.
Zwrot ku naturze. W niepamięć odeszły brokaty, złocenia, kleiste żele dekoracyjne niegdyś nakładane na głowy kobiet z okazji mniej lub bardziej oficjalnych spotkań. Precz z usztywniaczami, sprayami do włosów czy maskami! Wraz z trendem “powrotu do natury”, jaki dominuje aktualnie w branży mody (tj. kolor cielisty, brudny róż), branża kosmetyczna równolegle zaczyna stawiać na dekoracyjne elementy związane z hasłem: “natura”, np. wianki, a także naturalne, celowo niestaranne upięcia.
*Sięgamy po coraz luźniejsze stylizacje, frywolne fryzury czy niezobowiązujące sukienki *ze względu na fakt, iż sama atmosfera ślubów i wesel przestała mieć charakter stricte oficjalny, sztywny czy wyniosły. Niejednokrotnie przenosimy się do rustykalnych stodół, by w gronie najbliższych móc świętować nowy początek we dwoje.
*Ustawiamy lampiony i przygaszamy światło, by uzyskać kameralny oraz romantyczny klimat spotkania. *Rezygnujemy z wszechobecnej bieli na rzecz kolorów natury, ciepłych odcieni brązu i beżu w postaci prostych dodatków oraz elementów dekoracyjnych. To wszystko pozwala również na zachowanie większego luzu w stroju i fryzurze, aby miały one bardziej charakter naturalnego wyglądu, dnia codziennego niż wyszykowanego na wysoki błysk kiczowatego koka giganta z “ulizaniem”. Tak jak z sukienką - stawiamy na tę, którą spokojnie wykorzystać możemy jeszcze przy innej okazji, tak z fryzurą decydujemy się na tę, która pozwala w naturalny sposób pozostać sobą!
Autor: Natalia Gorzołka
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
