Finlandia byłaby pierwsza. Jeszcze żadne państwo nie wprowadziło takiego pomysłu, jednak w niektórych krajach prowadzi się szeroką dyskusję na ten temat, m.in. w Szwajcarii. W założeniu BDP to świadczenie przyznawane każdemu obywatelowi danego państwa niezależnie od stanu majątkowego. Jego celem ma być zagwarantowanie im minimalnego poziomu życia.
Według mnie bezwarunkowy dochód podstawowy oznacza uproszczenie świadczeń systemu pomocy socjalnej - tłumaczył premier Finlandii Juha Sipila dla magazynu QZ.
Agencja Bloomberga szacuje, że BDP będzie kosztować Finlandię ok. 52 mld euro rocznie. Ostateczna propozycja kształtu "obywatelskiego wynagrodzenia" ma zostać zaproponowana w 2016 r. Jednak już teraz pojawiają się pierwsze komentarze władz fińskich, że w wieloletniej perspektywie takie zmiany korzystnie wpłynęłoby na zasobność budżetu państwa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.