"Do wzięcia udziału w programie skłoniły mnie osobiste doświadczenia z ratownikami medycznymi" - powiedziała Agnieszka Więdłocha.
Aktorka przekonała się na własnej skórze, jak wygląda codzienna praca sanitariuszy. Na początku gwiazda "Czasu Honoru" dziwiła się, że osoby ratujące życie są mało empatyczni w stosunku do chorych. Potem uzmysłowiła sobie, że ratownicy medyczni muszą mieć silny charakter, by perfekcyjne wykonać swoje obowiązki i mieć dobry kontakt z pacjentami.
Jak poradziła sobie Agnieszka Więdłocha? Czy praca na planie filmowym jest bardziej wymagająca od pracy w ambulansie? Będziecie się mogli przekonać już w środę o godz. 22:30 w premierowym odcinku "Gwiazd w karetce" w TLC.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.