Arka Noego szalała w porcie. Olbrzym rozbijał żaglówki

Tę arkę zbudował holenderski cieśla Johan Huibers po tym, jak we śnie zobaczył swoje rodzinne miasto niszczone przez falę powodzi.

Obraz
Źródło zdjęć: © KNRM

Sztormowy wiatr porwał replikę Arki Noego długości 70 metrów. Pchnął ją na inne jednostki cumujące w porcie w Urk w centralnej Holandii. Incydent miał miejsce 3 stycznia i zakończył się poważnymi zniszczeniami dla żaglówek i jachtów. Gigantyczna łódź uszkodziła w sumie 8 mniejszych statków. Dwóch nie będzie chyba można naprawić. Z powodu zerwanej z cum arki nie ucierpiał żaden człowiek ani zwierzę. Świadkowie zdarzenia nagrywali całą sytuację z bezpiecznej odległości.

Holenderskie służby ratownictwa morskiego zabrały z pokładu "Arki Noego" 7 osób i zwierzęta różnych gatunków. Nie udało się wyciągnąć jedynie pary węży i jednego królika. Ostatecznie wyszły z tego cało - donosi omroepflevoland.nl.

Olbrzymia łódź nie została uszkodzona. Przed uderzeniami ze strony miażdżonych w porcie żaglówek zabezpieczała ją metalowa podstawa. Właściciele przekonują, że nigdy wcześniej nie przytrafiło się im coś podobnego. Nie rozumieją, jak liny cumownicze mogły się zerwać. Choć faktycznie nie zerwała się lina, a wyrwany został z ziemi cały poler.

Arka jest własnością Ark of Noah Foundation. W 2010 roku kupił ją Aad Peters, człowiek który zdobył sławę w Holandii jako lalkarz, ale pracował też jako producent telewizyjny. Teraz krąży ze swoim pływającym muzeum od portu do portu i opowiada biblijną historię o wielkim potopie. W czerwcu 2016 roku jego arka zderzyła się w porcie Oslo z jednostką ochrony wybrzeża. Wówczas bardziej ucierpiała drewniana konstrukcja kadłuba statku.

Zobacz także: W Kentucky powstała replika arki Noego. Koszt budowy wyniósł 102 miliony dolarów

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi