Na miejsce zdarzenia na krajowej drodze nr 3 wysłano pięć karetek i śmigłowiec ratunkowy. Jak podaje portal RMF24.pl najbardziej w wypadku ucierpiał kierowca gimbusa, którego drogą powietrzną przetransportowano do szpitala w Szczecinie
Mężczyzna, którego zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, miał poważne obrażenia głowy. Strażacy musieli go wycinać z kabiny. Rannych zostało także czworo dzieci, jednak ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pozostałe poszkodowane w wyniku zderzenia osoby mają niegroźne obrażenia i potłuczenia.
Powodem wypadku jest prawdopodobnie błąd kierowcy autokaru, który wjechał w tył ciężarówki. Policja podejrzewa, że tir zwolnił gwałtownie przed zjazdem na stację benzynową i wtedy wypełniony dziećmi autobus uderzył w tył jego naczepy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.