Bajka od pokoleń traumatyzująca dzieci
W Wielką Niedzielę brytyjska telewizja Channel 5 wyemitowała pełnometrażowy animowany film „Wodnikowe wzgórze", będący ekranizacją powieści Richarda Adamsa. Wiele zawartych w nim scen było jednak tak krwawych, że przeraziły nawet dorosłych.
*Film opowiada o królikach chcących rozpocząć nowe życie po zniszczeniu domu. * Powieść Adamsa miała być alegorią walki jednostki przeciwko społeczeństwu. Po premierze ekranizacji w 1978r. "Wodnikowe wzgórze" uzyskało bardzo przychylne recenzje, ale ze względu na liczbę drastycznych scen współczesnym rodzicom wydało się zbyt brutalne.
W sieci rozgorzała dyskusja na temat przemocy obecnej w bajce. Okazało się, że wielu dorosłych, często będących także rodzicami, pamięta ją jeszcze z dzieciństwa i najwyraźniej nie są to miłe wspomnienia.
"Wodnikowe Wzgórze" traumatyzuje dzieci od 1978 r.
Ktoś w Channel 5 ma pokręcone poczucie humoru, puszczając "Wodnikowe Wzgórze" w Wielką Niedzielę. To przerażający film.
Świetnie słyszeć, że "Wodnikowe Wzgórze" nadal traumatyzuje pokolenie za pokoleniem.
- czytamy komentarze na Independent.
*Niektórzy dorośli są jednak odmiennego zdania. *Część użytkowników Twittera zarzuca wzburzonym rodzicom nadopiekuńczość.
"Wodnikowe Wzgórze"- tak, jest brutalne, ale natura już taka jest. Oglądałem to i "Zwierzęta z Zielonego Lasu" i nic mi nie jest.
"Wodnikowe Wzgórze" to jedna z najlepszych książek dla dzieci i dobry film. Lepsze to dla rozowju dzieci niż faszerowanie ich czekoladowymi królikami
Nie wyobrażam sobie, żeby rodzice narzekali na "Wodnikowe Wzgórze" w przeszłości. Żałosne, nie wierzę, że to się dzieje.
- komentują zwolennicy krwawej animacji.
